Jak Polacy ubezpieczają swoje samochody

Właściciele aut w naszym kraju chętnie dokupują dodatkowe polisy do obowiązkowego OC. Wśród tych dodatków niezbyt często sięgają jednak po AC.

Publikacja: 05.08.2020 21:00

Jak Polacy ubezpieczają swoje samochody

Foto: Adobe Stock

Ubezpieczeniowe nawyki właścicieli samochodów osobowych przeanalizowało towarzystwo ubezpieczeń Compensa. Statystyki dotyczą kilkuset tysięcy klientów ubezpieczyciela, którzy korzystają z polis OC i AC w 2020 r.

Z analizy ubezpieczyciela wynika, że tylko 25 proc. właścicieli samochodów w Polsce kupuje OC bez żadnych dodatków. Trzy czwarte kierowców dokupuje zatem przynajmniej jedno rozszerzenie do obowiązkowej polisy lub decyduje się na OC w pakiecie z AC.

Druga grupa jest mniej liczna, bo wśród osób rozszerzających ochronę jedynie 37 proc. wybiera AC. – Z naszych danych wynika, że zdecydowana większość, bo aż trzy czwarte kierowców, w jakiś sposób rozszerza obowiązkowe OC o dobrowolne elementy. To dobra informacja, bo katalog możliwych szkód jest o wiele szerszy niż tylko finansowa odpowiedzialność za spowodowanie wypadku czy kolizji związana z nakazanym ustawowo OC. Dobrowolna rozbudowa zakresu ochrony oznacza, że właściciele samochodów zapewniają sobie finansowe i organizacyjne wsparcie w razie awarii, zniszczeń, kradzieży pojazdu czy obrażeń doznanych w związku z posiadaniem auta – komentuje Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensie.

Na ubezpieczenie komunikacyjne o szerszym zakresie częściej od mężczyzn decydują się kobiety. OC bez dodatków kupuje 20 proc. kobiet i 26 proc. mężczyzn. Na rozszerzenie ochrony decyduje się z kolei 77 proc. pań i 74 proc. panów. Po 3 proc. w obu grupach kupuje wyłącznie AC.

– Zauważamy, że kobietom w pierwszej kolejności zależy na odszkodowaniu po wypadku, dla siebie oraz pasażerów, a także na assistance, czyli pomocy w razie problemów z autem. Takich jak usterka na trasie i konieczność holowania lub niezwłocznej naprawy. Poza tym panie częściej kupują AC. W grupie osób rozszerzających OC w dowolny sposób robi to 40 proc. z nich i 36 proc. mężczyzn – wylicza Damian Andruszkiewicz.

W ramach obowiązkowego OC ubezpieczyciel przejmuje na siebie finansową odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez jego klienta innym użytkownikom dróg. Razem z polisą OC lub osobno można kupić AC. To przede wszystkim ochrona własnego pojazdu na wypadek zniszczeń w sytuacjach losowych czy finansowe zabezpieczenie przed kradzieżą. Poza tym na rynku dostępny jest szereg dodatkowych ubezpieczeń. Należą do nich m.in. assistance, ochrona szyb, opon czy bagażu.

– Dodatkowych elementów ochrony jest kilkanaście. Najpopularniejszymi są wspomniane assistance oraz komunikacyjne ubezpieczenie NNW. Ochronę związaną ze zdrowiem można z kolei rozszerzyć o wsparcie w zakresie organizacji i pokrycia kosztów leczenia po wypadku. Na przykład u nas wygląda to tak, że do OC lub AC kierowca dodaje NNW z klauzulą Powrót do zdrowia, czyli opieką ambulatoryjną po wypadku komunikacyjnym – mówi Damian Andruszkiewicz.

Jak wynika z zeszłorocznego raportu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, po polskich drogach jeździ blisko 100 tys. samochodów bez ważnej polisy OC. To nawet 0,5 proc. pojazdów, które mogą brać udział w ruchu. Z opublikowanego we wtorek sprawozdania rocznego UFG za 2019 r. wynika, że zidentyfikował on w tym czasie ok. 127 tys. posiadaczy pojazdów mechanicznych, którzy nie posiadali obowiązkowego ubezpieczenia OC. Od jazdy bez OC części kierowców nie odstrasza nawet kara za jego brak, która rośnie z roku na rok. Jej wysokość powiązana jest z płacą minimalną. Ta w 2020 r. wzrosła rekordowo do 2600 zł z 2250 zł rok wcześniej. Oznacza to, że maksymalna kara dla właścicieli samochodów osobowych za brak ważnej polisy OC sięga teraz 5200 zł. To o 700 zł więcej niż rok wcześniej i o 1400 zł więcej niż pięć lat temu.

Ze sprawozdania UFG za 2019 r. wynika, że jego łączne przychody wyniosły ponad 569 mln zł. Ponad 373 mln zł pochodziło zwłaszcza z opłat karnych za brak polis OC oraz z regresów od nieubezpieczonych sprawców wypadków. UFG wypłacił w zeszłym roku ponad 94 mln zł świadczeń z tytułu szkód spowodowanych przez nieubezpieczonych i nieznanych sprawców wypadków drogowych.

Ubezpieczeniowe nawyki właścicieli samochodów osobowych przeanalizowało towarzystwo ubezpieczeń Compensa. Statystyki dotyczą kilkuset tysięcy klientów ubezpieczyciela, którzy korzystają z polis OC i AC w 2020 r.

Z analizy ubezpieczyciela wynika, że tylko 25 proc. właścicieli samochodów w Polsce kupuje OC bez żadnych dodatków. Trzy czwarte kierowców dokupuje zatem przynajmniej jedno rozszerzenie do obowiązkowej polisy lub decyduje się na OC w pakiecie z AC.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia
Roszady w największym polskim ubezpieczycielu. Były szef mBanku na czele PZU Życie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ubezpieczenia
OFE dały zarobić lepiej niż lokaty bankowe i subkonta ZUS
Ubezpieczenia
Po wyborze nowego zarządu kapitalizacja PZU w górę o blisko miliard złotych
Ubezpieczenia
Rekord sprzedaży polis majątkowych i życiowych Warty
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ubezpieczenia
Artur Olech prezesem PZU. Potrzebna jest zgoda KNF