Przeprowadzana od 2019 r reforma systemu emerytalnego Rosji redukuje liczbę emerytów. Przy braku reformy w 2019 r na emeryturę odeszłoby ponad milion Rosjanek i Rosjan. W rzeczywistości było to o jedną trzecią mniej - 830 tys. - poinformował Anton Drozdow szef Funduszu Emerytalnego Rosji (odpowiednik polskiego ZUS) w wywiadzie dla Rosyjskiej Gazety.
W 2020 r obywatele federacji jeszcze mocniej odczują skutki podniesienia wieku emerytalnego. Ponad 445 tys. osób będzie musiało z emeryturą poczekać. Łącznie w ciągu dwóch lat przejście na „zasłużony odpoczynek" będzie musiało odłożyć 800 tys. Rosjanek i Rosjan, podsumował Drozdow.
To pozwoli Kremlowi zaoszczędzić ruble na zasypanie potężnej dziury w Funduszu Emerytalnym Rosji. W 2018 r przewyższała ona 40 proc. sumy niezbędnej do wypłaty emerytur w Rosji, przypomina portal finans.ru.
Począwszy od 2019 r kwota przeznaczona w budżecie Rosji na emerytury sukcesywnie się zmniejsza. Według obliczeń analityków Raiffeisenbank za sześć lat reforma pozwoli zmniejszyć liczbę rosyjskich emerytów o 5 milionów. Dzięki temu budżet federalny zaoszczędzi 1,5 bln rubli (92 mld zł).
Podniesienie wieku emerytalnego w Rosji było odkładane przez Kreml wielokrotnie. Blisko 35 milionowa armia emerytów to potężna siła od lat głosująca na Władimira Putina.