Większość z nich dopełniła już formalności. Są jednak takie, które z podpisaniem dokumentów czekają do ostatniej chwili. Jeśli tego nie zrobią, narażą się na duże kary.

1 lipca największe firmy (powyżej 250 pracowników) weszły do systemu Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Ustawa ich dotycząca zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych, w który zaangażowane mają być: państwo, pracodawcy i pracownicy. Do programu może przystąpić każda osoba zatrudniona, która podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym.

Do 25 września firmy zatrudniające powyżej 250 osób musiały porozumieć się ze swoimi pracownikami co do wyboru instytucji, która będzie prowadziła w Pracownicze Plany Kapitałowe. Do 25 października przedsiębiorstwa te muszą natomiast podpisać umowę o zarządzanie PPK - przypomina Business Insider Polska.

Niektóre firmy dopełniły już wszystkich formalności. Szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys informował na początku października, że pierwsze wpłaty do PPK pojawiły się już we wrześniu, a średnia partycypacja w ośmiu firmach wynosiła 62 proc.

Okazuje się, że wdrożenie Pracowniczych Planów Kapitałowych jest dużym wyzwaniem dla firm. Z najnowszego raportu KPMG w Polsce wynika, że 62 proc. przedsiębiorstw zwraca uwagę na obawy natury organizacyjnej.