#RZECZoBIZNESIE: Dorot Fal: O zdrowie dbamy prywatnie

Prywatne ubezpieczenia zdrowotne najlepiej odzwierciedlają niedostatki systemu publicznego – mówi Dorot Fal, ekspert ds. ubezpieczeń zdrowotnych, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 07.04.2017 13:06 Publikacja: 07.04.2017 13:01

#RZECZoBIZNESIE: Dorot Fal: O zdrowie dbamy prywatnie

Foto: tv.rp.pl

Fal stwierdziła, że wszystkie badania opinii publicznej mówią, że zdrowie jest najważniejsze. - Patrząc na to nie dziwi rozwój segmentu prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych – mówiła.

- Z funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia zadowolonych jest tylko 2 proc. Polaków, a ponad 70 proc. jest niezadowolonych. To są ogromne problemy w dostępie do specjalistów i niektórych procedur medycznych - dodała.

Gość podała, że Polska wydaje na opiekę zdrowotną z publicznych środków 4,4 proc. PKB. - To jest bardzo mało – oceniła. - Wydajemy te środki dosyć efektywnie, ale w Unii Europejskiej ta średnia wynosi ok. 8 proc. Takie kraje, o których mówi się, że mają dobrą opiekę zdrowotną i są na czele rankingów wydają ponad 10-13 proc. PKB – tłumaczyła.

Fal zaznaczyła, że dodatkowe ubezpieczenia najlepiej odzwierciedlają niedostatki systemu publicznego. - W Polsce są to głównie ubezpieczenia suplementarne, czyli obejmują to co teoretycznie również nam się należy publicznie – stwierdziła.

Wyjaśniła, że ubezpieczenia prywatne oferują nam przede wszystkim dostęp do specjalistów. - W zależności od ceny pakietu jest to kilku-kilkunastu specjalistów, czasami pełna gama. Mamy również dostęp do badań – mówiła.

Podała, że czas dostępu do ortopedy wg ostatnich badań to ponad 10 miesięcy. Prywatny ubezpieczyciel gwarantuje dostęp w dniach.

Fal tłumaczyła, że koszt ubezpieczeń prywatnych jest różny w zależności od zakresu i od tego czy jest to ubezpieczenie grupowe, czy indywidualne. - Ceny wahają się od 40 do kilkuset złotych – mówiła.

Gość zdradziła, że ubezpieczenia grupowe stanowią ponad 80 proc. całości rynku. - Ponad 40 proc. pracowników uważa, że brak jakiegokolwiek świadczenia związanym ze zdrowiem jest dużym minusem pracodawcy – tłumaczyła.

- Wprowadzenie pracowniczych ubezpieczeń zdrowotnych powoduje, że absencja spada bardzo wyraźnie. Zmniejsza się też zjawisko prezenteizmu, czyli chodzenia do pracy, ale nie jesteśmy w niej do końca sprawni – dodała.
Zaznaczyła, że w Polsce rynek prywatnych ubezpieczeń rośnie 30 proc. rocznie. - Najszybciej rozwija się segment indywidualny – oceniła.

Fal wyjaśniła, że w Niemczech można mieć ubezpieczenie publiczne i dokupić sobie dodatkowe rozszerzające zakres. - Część osób posiada ubezpieczenia prywatne i w ogóle wtedy nie finansuje systemu publicznego. To jest system wypracowany wiele lat temu i funkcjonujący w niewielu krajach – tłumaczyła.

Fal stwierdziła, że wszystkie badania opinii publicznej mówią, że zdrowie jest najważniejsze. - Patrząc na to nie dziwi rozwój segmentu prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych – mówiła.

- Z funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia zadowolonych jest tylko 2 proc. Polaków, a ponad 70 proc. jest niezadowolonych. To są ogromne problemy w dostępie do specjalistów i niektórych procedur medycznych - dodała.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ubezpieczenia
Rekord sprzedaży polis majątkowych i życiowych Warty
Ubezpieczenia
Artur Olech prezesem PZU. Potrzebna jest zgoda KNF
Ubezpieczenia
Klimat i inflacja stoją za wyższymi cenami polisy
Ubezpieczenia
Wyraźny wzrost wydatków na ubezpieczenia w 2023 r. Ale to był spokojny rok
Ubezpieczenia
Grupa PZU przedstawiła wyniki za 2023. Bardzo dobry rok