Wypłacone odszkodowanie za szkody nie może być pomniejszone o zasiłek z pomocy społecznej

Bezzwrotna pomoc społeczna po klęsce żywiołowej nie zmniejsza wypłaty z ubezpieczenia.

Aktualizacja: 15.09.2016 06:55 Publikacja: 14.09.2016 18:35

Wypłacone odszkodowanie za szkody nie może być pomniejszone o zasiłek z pomocy społecznej

Foto: 123RF

W środę Sąd Najwyższy rozstrzygnął kwestię ważną dla poszkodowanych przez klęski żywiołowe i ich ubezpieczycieli. Uznał, że wypłacone odszkodowanie za szkody nie może być pomniejszone o zasiłek z pomocy społecznej, mimo że czasem może to oznaczać rekompensatę wyższą niż szkoda.

Sąd Najwyższy zajmował się sprawą Jana B. z Powiśla Lubelskiego, któremu w 2010 r. dwie fale powodziowe Wisły zniszczyły poważnie dom i budynki gospodarcze. Biegły wyliczył szkody na 53,7 tys. zł. PZU, w którym miał wykupione obowiązkowe ubezpieczenie budynków od ognia i innych zdarzeń losowych, wypłaciło mu 15 tys. zł. Wystąpił więc do sądu o zasądzenie reszty.

Z urzędu i polisy

Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim zasądził dodatkowo 38,7 tys. zł. Sąd Okręgowy w Lublinie poczynił jednak dodatkowe ustalenia i powziął wątpliwości. Okazało się, że Jan. B. otrzymał za pośrednictwem miejscowego ośrodka pomocy społecznej kilka mniejszych bezzwrotnych zasiłków oraz 76 tys. zł na remont domu. Rozliczył się z tych pieniędzy fakturami. Na ich podstawie jednak zażądał też od PZU pełnego ubezpieczenia. W tej sytuacji SO zapytał SN, czy zasiłek celowy przyznany bezzwrotnie na podstawie art. 40 ust. 2 i 3 ustawy o pomocy społecznej podlega zaliczeniu na poczet świadczenia z umowy ubezpieczenia.

W literaturze prawniczej wykształciły się dwa stanowiska. Pierwsze, że przyznane bezzwrotnie środki z pomocy społecznej zmniejszają szkodę, a nawet ją likwidują. Zmniejszają zatem odpowiednio odpowiedzialność firmy ubezpieczeniowej, bo odszkodowanie nie może wzbogacać poszkodowanego. A obydwa świadczenia spełniają w istocie tę samą funkcję, powinna tu więc obowiązywać zasada kompensacji. Zgodnie z nią spełnienie jednego wyłącza drugie. Tego poglądu bronił pełnomocnik PZU mecenas Marek Wiktorzak.

Drugie stanowisko jest takie, że są to różne wypłaty. Zasiłek z pomocy społecznej nie ogranicza zatem odpowiedzialności firmy ubezpieczeniowej. Tej opinii broniła oczywiście pełnomocnik powoda mecenas Magdalena Rusak. Podczas rozprawy podkreślała, że gdyby jedno świadczenie znosiło drugie, to świadczeniodawcy oglądaliby się jeden na drugiego.

Dwa różne świadczenia

Sąd Najwyższy przychylił się do drugiego poglądu.

Sędzia Maria Szulc wskazała, że zgodnie z art. 40 ustawy o pomocy społecznej zasiłek celowy z pomocy społecznej „może być przyznany (...) niezależnie od dochodu" i „może" nie podlegać zwrotowi. Natomiast firma ubezpieczeniowa „musi" wypłacić odszkodowanie odpowiadające szkodzie. Są to zatem różne świadczenia i jedno nie wyklucza drugiego.

SN zdawał sobie sprawę, że w takich sprawach mogą się pojawić wątpliwości, gdyż poszkodowany otrzymuje jakby dwie rekompensaty. – Zasadą powinno być zatem, że w pierwszej kolejności firma ubezpieczeniowa płaci odszkodowanie. Jeśli natomiast pomoc społeczna przyznała pomoc jako pierwsza, to rolą jej organów jest zastrzec zwrot świadczenia w wypadku wypłaty ubezpieczenia – powiedziała sędzia.

Prof. Marcin Orlicki z Katedry Prawa Cywilnego, Handlowego i Ubezpieczeniowego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza krytycznie ocenia orzeczenie.

– Kataklizm nie może prowadzić do wzbogacenia osób poszkodowanych, a wypłacanie podwójnych odszkodowań, przekraczających wartość szkody, do tego prowadzi – podkreśla profesor.

sygn. akt: III CZP 35/16

Opinia:

Aleksander Daszewski, radca prawny w biurze rzecznika finansowego

Cieszymy się z tej uchwały. Do tej pory niektórzy ubezpieczyciele obniżali odszkodowania o wartość pomocy uzyskanej z innych źródeł. Przywoływali art. 824 (1) kodeksu cywilnego, wskazując, że kumulacja odszkodowania z umowy ubezpieczenia i świadczeń z innych źródeł powodowałaby wzbogacenie ubezpieczonego. Nie zauważali też, że obniżając odszkodowanie, to właśnie zakład ubezpieczeń bezpodstawnie się wzbogacał. Z podobnym problemem mieliśmy do czynienia, gdy ubezpieczyciele potrącali z wypłacanych świadczeń związanych z kosztami pochówku kwoty zasiłków pogrzebowych. Wtedy Sąd Najwyższy również podzielił stanowisko rzecznika finansowego, że nie ma podstaw do takiego pomniejszenia.

W środę Sąd Najwyższy rozstrzygnął kwestię ważną dla poszkodowanych przez klęski żywiołowe i ich ubezpieczycieli. Uznał, że wypłacone odszkodowanie za szkody nie może być pomniejszone o zasiłek z pomocy społecznej, mimo że czasem może to oznaczać rekompensatę wyższą niż szkoda.

Sąd Najwyższy zajmował się sprawą Jana B. z Powiśla Lubelskiego, któremu w 2010 r. dwie fale powodziowe Wisły zniszczyły poważnie dom i budynki gospodarcze. Biegły wyliczył szkody na 53,7 tys. zł. PZU, w którym miał wykupione obowiązkowe ubezpieczenie budynków od ognia i innych zdarzeń losowych, wypłaciło mu 15 tys. zł. Wystąpił więc do sądu o zasądzenie reszty.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe