Atlantia kontrolowana przez rodzinę Benettonów zezwoliła jej prezesowi na zaproponowanie do poniedziałku 13 lipca nowych ustępstw, włącznie z rezygnacją z kontrolowania Autostrade per l'Italia (ASPI) — powiedział jeden z informatorów Reutera. Dwaj inni dodali, że Atlantia jest gotowa obniżyć swój udział w filii do poniżej 50 proc. (z obecnych 88 proc.) poprzez podwyższenie jej kapitału dla nowych akcjonariuszy i obecnych, poza nią. — Jeśli rząd zaakceptuje nasze nowe propozycje, będziemy mogli usiąść z doradcami i ustalić szczegóły — stwierdził jeden z nich.

Taka była reakcja Altantii na rządowy postulat przygotowania do weekendu propozycji, aby mogła zachować atrakcyjną finansowo licencję na zarządzanie płatnymi autostradami we Włoszech i zakończyć spór z rządem trwający od 2 lat, od czasu zawalenia się 2 przęseł wiaduktu w Genu i śmierci 43 osób.

9 lipca doszło do spotkania szefów Atlantii z 2 ministrami dla wypracowania porozumienia. Przedstawiciele rządu przekazali, czego oczekują w nowej propozycji: nowych reguł ustalania stawek myta, wysokości odszkodowania (rząd chce zapłaty 3,4 mld euro), kar za niedostateczną dbałość o stan infrastruktury drogowej, systemu kontroli. — Oficjalnym celem tego spotkania było potwierdzenie, że dotychczasowe propozycje na zaspokajają interesu publicznego i nie mogą zatrzymać procedury odebrania licencji ASPI — stwierdził przedstawiciel rządu. Dodał, że sprawa licencji będzie omawiana an następnym posiedzeniu gabinetu.

Dzień wcześniej Atlantia przegrała w Sądzie Najwyższym, który uznał, że dekret o wykluczeniu Autostrade z odbudowy wiaduktu w Genui nie narusza prawa.