Co prawda, kawałek nowej ekspresówki nie będzie na razie długi – od węzła Szydłowiec do granicy województw liczy 4,5 kilometra, ponadto będzie na nim obowiązywać tymczasowa organizacja ruchu z ograniczeniem prędkości do 70 kilometrów na godzinę. Ale ta zmiana poprawi komfort jazdy przez zapowiadanym na czerwiec uruchomieniem całego 22-kilometrowego kawałka trasy, który połączy budowaną obwodnicę Radomia z granicą Mazowieckiego. Dzięki inwestycji znacznie skróci się czas jazdy na trasie Warszawa – Kielce, Poprawi się także bezpieczeństwo ruchu.

Uruchamiany we wtorek fragment ekspresówki jest kolejnym, po udostępnionych kierowcom 4 kilometrach jednej jezdni S7 w Szydłowcu między węzłami Szydłowiec Centrum a Szydłowiec Południe. I choć na tym fragmencie samochody jadą jedną jezdnią w obu kierunkach, to nie muszą już korzystać z objazdów na terenie miasta.

Ekspresówka S7 w przeważającej części biegnie po nowym terenie, wschodnia stroną istniejącej drogi nr 7. Natomiast od Szydłowca wybudowana została w śladzie istniejącej trasy. Ma dwie jezdnie po dwa pasy ruchu o szerokości 3,5 m oraz 2,5-metrowe pasy awaryjne.

Wzdłuż drogi głównej wybudowane zostały drogi dojazdowe obsługujące ruch lokalny. Wjazd na S7 możliwy będzie na trzech węzłach: Szydłowiec Północ, Szydłowiec Centrum i Szydłowiec Południe. Przy realizacji przedsięwzięcia starano się zmniejszyć jego wpływ na środowisko: postawiono blisko 10 kilometrów ekranów akustycznych, wybudowano system odwodnienia, blisko trzydzieści przejść dla zwierząt, posadzono zieleń. Powstało 14 wiaduktów, 4 mosty i 2 kładki dla pieszych. W przyszłości wybudowane zostaną 4 Miejsca Obsługi podróżnych – po dwa w pobliżu miejscowości Orońsko i Wola Korzeniowa. Ich zadaniem będzie obsługa ruchu tranzytowego.

Inwestycja pochłonie 682,2 mln złotych i jest współfinansowana z pieniędzy unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.