Narodowy włoski przewoźnik znajduje się pod zarządem komisarycznym od 2017 r., po odrzuceniu przez załogę nowego planu ratunkowego, który przewidywał dużą redukcję zatrudnienia. Zmusiło to rząd do szukania po raz trzeci w ciągu kilkunastu lat nowego chętnego do przejęcia linii.
Kolej FS wyraziła w październiku zainteresowanie, teraz zdwaja wysiłki, aby dotrzymać marcowego terminu, ale ma poważne problemy. Chce utworzyć konsorcjum firm w transporcie krajowym i międzynarodowym, ale easyJet zrezygnował z udziału, a drugi ewentualny parter Delta Air Lines siedzi cicho. FS ogłosiła więc, że będzie potrzebować dodatkowego czasu na przygotowanie planu — podał Reuter.
Jeden z komisarzy, Daniele Discepolo stwierdził podczas przesłuchania w parlamencie, że Alitalii grozi likwidacja, jeśli w najbliższych tygodniach nie pojawi się plan ratunkowy. — Wydłużenie terminu dla FS może być tylko bardzo krótkie, kilku tygodni a nie miesięcy — powiedział.
Discepolo wraz z kolegami Enrico Laghi i Stefano Paleari zmniejszali stale koszty funkcjonowania przewoźnika, przywracali zaufanie podróżnych do niego w nadziei, że znajdzie on w końcu chętnego, który pozwoli spłacić do końca czerwca rządowy kredyt pomostowy 900 mln euro.
- Albo Ferrovie wystąpi o przedłużenie terminu argumentując to dokumentami, albo będzie lepiej zrezygnować z tego kandydata, bo nadal korzystamy z pieniędzy publicznych dla utrzymania lotów — powiedział Discepolo. Podkreślił, że prawo zmusi komisarzy do uruchomienia postępowania likwidacyjnego, jeśli minie termin ogłoszenia planu ratunkowego.