Dyrekcja zaproponowała projekt ostatecznej umowy do podpisania 20 kwietnia w południe przewidującej natychmiastową podwyżkę zarobków o 2 proc. w 2018 r. oraz o 5 proc w latach 2019-21. „‚Ten projekt ostatecznej umowy zapewnia powszechną podwyżkę zarobków w bieżącym roku i w latach 2019, 2020, 2021 w ramach paktu wzrostu w przyszłości. Dzięki tej umowie zarobki wzrosną w tym okresie średnio o 12,5 proc. ” — stwierdza komunikat dyrekcji.

Przewoźnik dodał, że „trwające strajki mają poważne konsekwencje dla przedsiębiorstwa, klientów i pracowników. Są niszczycielskie finansowo dla firmy i jej pracowników, stwarzają zagrożenie dla przyszłości; linii. Kontynuowanie konfliktu i odrzucenie tej propozycji umowy szczególnie korzystnej dla pracowników Air France oznaczałoby wzięcie poważnej odpowiedzialności wobec przedsiębiorstwa i jego klientów”. Dyrekcja szacuje, że dotychczasowe strajki z ostatnim, 17-18 kwietnia kosztowały linię 220 mln euro.

Intersyndicale 10 związków potwierdziła kolei apel o strajk 2 w dniach 18-19 i 23-24 kwietnia, a przewodniczący organizacji pilotów SNPL w linii, Philippe Evain uznał najnowszą ofertę dyrekcji za „całkowicie nieprzyzwoitą i absurdalną”. — Nie można udawać, że przyszłe podwyżki zastąpią dawną inflację. To niedopuszczalne złudzenie. Związki chcą wyrównania, bo byliśmy zablokowani przez 6 lat — powiedział.