W pierwszej połowie tego roku port w Kłajpedzie obsłużył 22 050 mln ton ładunków, czyli o 0,2 proc. więcej w ujęciu rocznym, informuje agencja BNS. To dużo więcej niż np. port Szczecin-Świnoujście (17 mln ton, +11,5 proc.).

Wynik ten jest też wyższy niż wskaźniki wszystkich portów łotewskich, gdzie w tym samym okresie przeładunki spadły o 9,5 proc. do 20,471 mln ton. Przepływy ładunków w porcie Ryga zmniejszyły się o 14,5 proc. do 10,150 ton, w Windawie o 14,2 proc. do 5,835 mln ton, a w Lipawie wzrosły o 9,2 proc. do 3,367 mln ton. Największy port Estonii. - w Tallinie przeładował 11,168 mln ton ładunków - o 14,5 proc. mniej niż rok temu.

Na wschodnim wybrzeżu Bałtyku przodują trzy rosyjskie porty w Zatoce Fińskiej. Przeładunki w Ust-Łudze w tym samym okresie spadły o 1,7 proc. do 52,912 mln ton, w St. Petersburgu wzrosły o 2,6 proc. do 30,639 mln ton, a w Primorsku spadły o 11,5 proc. do 26,119 mln ton. Przeładunki w portach kaliningradzkich spadły o 7,2 proc. do 5,035 mln ton.

Dla porównania największy polski port i największy port kontenerowy na Bałtyku - w Gdańsku przeładował w pierwszych trzech miesiącach 13,3 mln ton towarów (+17,8 proc.). Danych za pół roku brak.