Na drodze znalazło się od 5 do 10 metrów sześciennych śledzi. - To całkiem sporo ryb, więc trzeba je było usunąć - powiedział portalowi Ulrik Olsson ze służb ratunkowych, który został wezwany na miejsce. Droga została zamknięta na kilka godzin.

Nie wiadomo, do czego miały być wykorzystane śledzie, które przewoziła ciężarówka, ale jak przypomina TheLocal.se szczyt sezonu na słynny szwedzki przysmak ze sfermentowanych śledzi zaczyna się jutro.

Konkurencja o miano najbardziej szwedzkiego wypadku drogowego jest zacięta. Ten ostatni incydent będzie walczył o tytuł z historią, w której niedaleko Skary w środkowej Szwecji z ciężarówki wypadło 20 ton szwedzkich klopsików. Słynny jest też wypadek z okolic Mellerud, w którym aż 100 beczek marynowanego śledzia ześlizgnęło się na drogę.