Ponad 180 mln zł zysku właściciela zarządcy A4 Katowice-Kraków za 2016 r.

Ponad 180 mln zł zysku netto wypracowała za ub. rok spółka Stalexport Autostrady – właściciel spółki Stalexport Autostrada Małopolska (SAM), koncesjonariusza płatnego odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków. Od marca spółka SAM podniosła opłaty za przejazd większym pojazdom.

Aktualizacja: 03.03.2017 12:47 Publikacja: 03.03.2017 12:13

Ponad 180 mln zł zysku właściciela zarządcy A4 Katowice-Kraków za 2016 r.

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Jak poinformowała w piątek grupa Stalexport Autostrady, kluczową częścią przychodów grupy były opłaty pobierane przez SAM za przejazd A4 Katowice-Kraków – przychody z tego tytułu wyniosły 288,4 mln zł.

Zgodnie z piątkowym komunikatem grupy, w maju ub. roku spółka SAM wypłaciła 86 mln zł dywidendy na rzecz swojego jedynego akcjonariusza, zarejestrowanej w Luksemburgu spółki Stalexport Autoroute S.a r.l. W grudniu natomiast SAM wypłaciła swojemu akcjonariuszowi zaliczkę na poczet przewidywanej dywidendy - 85 mln zł.

Kwoty te z kolei zostały wypłacone w ramach dywidendy zaliczkowej za 2016 r. jedynemu właścicielowi Stalexportu Autoroute S.a r.l. - spółce Stalexport Autostrady. Wypłaty te pozwoliły na uzyskanie zysku netto przez spółkę Stalexport Autostrady w wysokości 180,7 mln zł.

Cała grupa Stalexport Autostrady osiągnęła natomiast przychody wynoszące 292,9 mln zł oraz zysk netto 165,3 mln zł (o ponad 38 proc. więcej w stosunku do 2015 r.). EBITDA grupy, czyli zysk przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków i amortyzacji, to ok. 245,4 mln zł.

„Znaczna poprawa przychodów grupy kapitałowej, w porównaniu z 2015 r., jest efektem m.in. wzrostu poziomu ruchu (na autostradzie A4 Katowice-Kraków) o ponad 10 proc., czyli do ponad 40 tys. pojazdów na dobę. Wzrost ten dotyczy zarówno samochodów osobowych (10,2 proc.), jak i ciężarowych (10,5 proc.)” - wskazano w piątkowym komunikacie grupy.

Grupa przypomniała w piątek m.in., że koncesjonariusz autostrady A4 Katowice-Kraków w ub. roku wdrożył nowe sposoby wnoszenia opłat za przejazd – karty zbliżeniowe kartA4 oraz elektroniczny system poboru opłat A4Go. Do końca 2016 r. użytkownikom autostrady wydano blisko 7 tys. urządzeń pokładowych elektronicznego poboru opłat.

W ub. roku prowadzono również rozbudowę dwóch węzłów autostradowych – Mysłowice (oddany do użytku w listopadzie ub. roku) oraz Rudno. Modernizowano też odwodnienie autostrady oraz wymieniano nawierzchnię, przy zachowaniu dwóch pasów ruchu dla każdego kierunku jazdy.

Cytowany w piątkowym komunikacie prezes spółek Stalexport Autostrady oraz SAM Emil Wąsacz zapowiedział kontynuację prac związanych z odwodnieniem autostrady i wymianą nawierzchni. Zasygnalizował też plany budowy ekranów akustycznych, modernizacji obiektów mostowych, wymiany nawierzchni na dwóch węzłach oraz inwestycję związaną z systemem zarządzania ruchem.

„Jesteśmy zainteresowani poszerzaniem działalności autostradowej o nowe przedsięwzięcia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Bierzemy pod uwagę także zaangażowanie kapitałowe w istniejące projekty koncesyjne, o ile pojawi się taka możliwość” - podkreślił Wąsacz.

Od 1 marca spółka SAM zwiększyła stawki opłat za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków dla pojazdów mających więcej kół lub osi niż pojedyncze koła na dwóch osiach (kierowcy takich pojazdów nadal płacą po 10 zł na każdym placu; motocykliści po 5 zł). Cena ta wzrosła z 26,50 do 30 zł ; dla mniejszych ciężarówek i zestawów nadal obowiązuje bonifikata, po której cena wynosi obecnie 18 zł.

„Przy istotnych nakładach na eksploatację autostrady oraz na inwestycje obejmujące również prace nieprzewidziane w umowie koncesyjnej, zmiana stawek jest uzasadniona” - wyjaśniał podwyżkę rzecznik spółki SAM Rafał Czechowski.

Jednocześnie spółka zwracała uwagę, że kierowcy większych pojazdów mogli zapewnić sobie korzystanie z autostrady po starych cenach jeszcze pewien czas - kupując do końca lutego odpowiednią do planów podróży liczbę impulsów w ramach systemu A4Go. Zakupione do końca lutego impulsy są ważne przez dwa lata od doładowania konta.

SAM przypomina, że zarządza 60-kilometrowym odcinkiem autostrady A4, który był pierwszą pełnowartościową tego typu droga w Polsce, wybudowaną w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego jako inwestycja typu brownfield – na bazie drogi powstałej w latach 70. i 80. ub. wieku. SAM uzyskał 30-letnią koncesję na jej przystosowanie do wymogów autostrady płatnej oraz eksploatację w 1997 r.

Koncesjonariusz akcentuje, że wszystkie projekty inwestycyjne, a także bieżące utrzymanie finansuje z przychodów z tytułu poboru opłat oraz kredytów pozyskanych z międzynarodowego konsorcjum bankowego. Projekt SAM, w odróżnieniu od innych koncesji na zarządzanie autostradami płatnymi, nie obciąża przy tym Skarbu Państwa.

Spółka SAM (koncesjonariusz A4 Katowice-Kraków) oraz spółka VIA4 (operator tego odcinka) to spółki z grupy Stalexport Autostrady. Jej strategicznym inwestorem (z 61,2 proc. akcji) jest grupa Atlantia – m.in. operator sieci ok. 5 tys. km autostrad płatnych – przede wszystkim we Włoszech, a także Brazylii, Chile, Indiach i w Polsce.

Jak poinformowała w piątek grupa Stalexport Autostrady, kluczową częścią przychodów grupy były opłaty pobierane przez SAM za przejazd A4 Katowice-Kraków – przychody z tego tytułu wyniosły 288,4 mln zł.

Zgodnie z piątkowym komunikatem grupy, w maju ub. roku spółka SAM wypłaciła 86 mln zł dywidendy na rzecz swojego jedynego akcjonariusza, zarejestrowanej w Luksemburgu spółki Stalexport Autoroute S.a r.l. W grudniu natomiast SAM wypłaciła swojemu akcjonariuszowi zaliczkę na poczet przewidywanej dywidendy - 85 mln zł.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Branża lotnicza rozpala emocje. Temat kampanii wyborczych w całej Europie
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie