Eksplozja miała miejsce w okolicach Alei Habib Bourguiba, która przebiega przez centrum miasta - informuje Reuters. Rzecznik prasowy MSZ Sofiene Zaag powiedział AFP, że wszyscy oprócz jednej z ofiar byli policjantami.

Na miejsce eksplozji szybko przybyły służby ratunkowe, a okolicę otoczyły siły bezpieczeństwa. Na razie do związków z zamachem nie przyznała się żadna radykalna organizacja.

W 2015 roku w Tunezji doszło do dwóch poważnych zamachów terrorystycznych.

W marcu doszło do ataku na Muzeum Bardo w Tunisie, w którym zginęły 24 osoby. Do zamachu przyznała się Al-Kaida. 

W czerwcu w kurorcie Susa w Tunezji doszło do krwawego zamachu terrorystycznego, w którym zginęło 39 osób. Do zamachu przyznał się Daesh.