W zamachu, do jakiego doszło wieczorem 3 czerwca w Londynie zginęło 7 osób a 48 zostało rannych. Trzech napastników najpierw przejeżdżało ludzi vanem, a następnie - po opuszczeniu pojazdu - zaczęli atakować londyńczyków uzbrojeni w noże. Wszyscy trzej zostali zastrzeleni przez policjantów.
- Powtarzając się ślepe akty terroru na całym świecie powinny doprowadzić do przebudzenia światowej społeczności - powiedział Qasemi.
- Aby wyplenić terror Zachodnie kraje muszą zlokalizować korzenie tego zjawiska, a także główne finansowe i ideologiczne źródła ekstremizmu i przemocy, które są dla wszystkich jasne - dodał rzecznik MSZ Iranu.
Iran od lat odrzuca oskarżenia o finansowanie terrorystów i oskarża o to wahabitów z Arabii Saudyjskiej.
Saudowie, sojusznik USA w regionie, odrzuca te oskarżenia. Władze kraju podkreślają, że zwalczają ekstremistów na terenie swojego kraju.