US Open: Na początek Magda Linette – Serena Williams

Losowanie turniejów singlowych 50. turnieju US Open: trudna droga Polek, Djoković – Federer może już w ćwierćfinale, siostry Williams na kursie kolizyjnym w trzeciej rundzie

Aktualizacja: 24.08.2018 16:50 Publikacja: 24.08.2018 16:35

US Open: Na początek Magda Linette – Serena Williams

Foto: AFP

Agnieszka Radwańska (39. WTA) kontra Tatjana Maria (dawniej Malek, 67. WTA) oraz Magda Linette (60.) kontra Serena Williams (26.) to rezultaty losowania polskich uczestniczek Wielkiego Szlema w Nowym Jorku.

W męskim turnieju głównym może zobaczymy jednego Polaka – jeśli Hubert Hurkacz (109. ATP) pokona w decydującym meczu kwalifikacji hiszpańskiego równieśnika (obaj rocznik 1997) Pedro Martineza (182. ATP). Na kwalifikantów czekają w drabince m. in. Juan Martin del Potro (rozstawiony z nr 3), Alexander Zverev (nr 4), David Goffin (10), Stefanos Tsitsipas (15) albo Gael Monfils, ale też zwycięzcy kwalifikacji mogą wpaść na siebie.

Losowanie Polek z wielu przyczyn jest niełatwe, Agnieszka Radwańska w formie niezbyt dobrze rozpoznanej (porażki z mocnymi Czeszkami w Cincinnati i New Haven w pierwszych rundach) zmierzy się z teoretycznie słabszą Niemką, ale już w drugiej rundzie może trafić na nr 7 turnieju – Ukrainkę Elinę Switolinę.

O meczu Magdy Linette można mówić w kategoriach wielkiego wyzwania dla Polki. Gdyby udało się jej pokonać 23-krotną mistrzynię wielkoszlemową, mielibyśmy sensację jakich mało. Na razie komentatorzy nie mają wątpliwości i rozważają scenariusze, w których siostry Serena i Venus zmierzą się ze sobą w trzeciej rundzie, tak wcześnie nie grałyby w Wielkim Szlemie od lat, niektórzy może pamiętają, że starsza pobiła młodszą w drugiej rundzie Australian Open 1998.

Można w tych przypuszczeniach sięgać dalej – lepsza z sióstr zagrałaby w czwartej rundzie z nr 1 światowego tenisa – Simoną Halep, gdyby wyniki były zgodne z rozstawieniem. Na razie jednak trzeba czekać na początek, mecz Polki z Sereną i tez ciekawe spotkanie byłej mistrzyni US Open Swietłany Kuzniecowej (otrzymała dziką kartę) z Venus.

W innych częściach drabinki też widać na horyzoncie ciekawe mecze: nr 2, Karolina Woźniacka zagra na starcie z Sam Stosur (mistrzynią US Open 2011), broniąca tytułu z 2017 roku Sloane Stephens (nr 3 w tym turnieju) w trzeciej rundzie mogłaby trafić na Wiktorię Azarenką, były nr 1 kobiecego tenisa.

Potencjalne ćwierćfinały US Open w turnieju kobiecym, ułożone wedle rozstawienia, wyglądają następująco: Halep – Karolina Pliskova (8), Woźniacka – Petra Kvitova (5), Stephens – Switolina oraz Andżelika Kerber (4) – Caroline Garcia (6).

W turnieju męskim nr 1 i obrońca tytułu – Rafael Nadal otwiera rywalizację meczem z dobrym kolegą, Davidem Ferrerem. Roger Federer (2) zmierzy się z Japończykiem Yoshihito Nishioką. Szwajcar już w ćwierćfinale może trafić na mistrza Wimbledonu Novaka Djokovicia (6), z którym niedawno przegrał w finale w Cincinnati.

W połówce drabinki Federera są także Alexander Zverev (nr 4) i mistrz US Open 2014 Marin Cilić (7), jest też Nick Kyrgios (30), z którym Szwajcar może zagrać już w trzeciej rundzie.

Przebojem pierwszej rundy będzie spotkanie Stan Wawrinka – Grigor Dimitrow (nr 8). Wawrinka był mistrzem w Nowym Jorku w 2016 roku, ale po kontuzji i operacjach miał rok przerwy, stracił wysoki ranking i w tej edycji musiał skorzystać z dzikiej karty. Wydaje się odzyskiwać formę, wkażdym razie pokonał już Bułgara w tegorocznym Wimbledonie.

W połówce drabinki Nadala jest nr 3 – Juan Martin Del Potro (mistrz z 2009 roku). Argentyńczyk może trafić na kolejnego z grupy mistrzów po przejściach – Andy'ego Murray'a już w trzeciej rundzie.

Poza parą Federer – Djoković w ćwierćfinale wedle rozstawienia mogliby zagrać Nadal – Kevin Anderson (4), Del Potro – Dimitrow oraz Zverev – Cilić.

Agnieszka Radwańska (39. WTA) kontra Tatjana Maria (dawniej Malek, 67. WTA) oraz Magda Linette (60.) kontra Serena Williams (26.) to rezultaty losowania polskich uczestniczek Wielkiego Szlema w Nowym Jorku.

W męskim turnieju głównym może zobaczymy jednego Polaka – jeśli Hubert Hurkacz (109. ATP) pokona w decydującym meczu kwalifikacji hiszpańskiego równieśnika (obaj rocznik 1997) Pedro Martineza (182. ATP). Na kwalifikantów czekają w drabince m. in. Juan Martin del Potro (rozstawiony z nr 3), Alexander Zverev (nr 4), David Goffin (10), Stefanos Tsitsipas (15) albo Gael Monfils, ale też zwycięzcy kwalifikacji mogą wpaść na siebie.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Tenis
Miami Open. Wygrała z Igą Świątek, pokonała Jessikę Pegulę
Tenis
Hubert Hurkacz też pożegnał się z turniejem w Miami
Tenis
Miami Open. Iga Świątek nie wygra Sunshine Double
Tenis
Hubert Hurkacz wygrał drugi trzysetowy mecz w Miami
Tenis
Turniej WTA w Miami: Iga Świątek wyszarpała awans