Tenis na Florydzie: Hurkacz zagra własnymi piłkami

Mecz Huberta Hurkacza i Amerykanina Tommy’ego Paula w piątek o 18. (czasu polskiego) otworzy rywalizację w czterosobowym turniej UTR Pro Match Series na Florydzie. To kolejne wydarzenie przywracające do życia tenis zawodowy

Publikacja: 07.05.2020 12:31

Tenis na Florydzie: Hurkacz zagra własnymi piłkami

Foto: AFP

Podobnie jak kilka dni temu w Niemczech, turniej na prywatnym korcie w West Palm Beach jest niewielki, ma liczne obostrzenia sanitarne, które powinny sprawić, że nikt nie zarazi się koronawirusem. Nie jest jednak pokazówką, ma (na razie nieujawnioną) pulę nagród.

Organizatorzy kilka razy zmieniali skład, w końcu stanęło na ciekawej czwórce: Polak Hubert Hurkacz (29. ATP), który zastąpił lekko kontuzjowanego Włocha Matteo Berrettiniego, dwóch Amerykanów – Reilly Opelka (39. ATP, trzecia rakieta USA) i Tommy Paul (57. ATP, szósta rakieta USA) oraz Serb Miomir Kecmanović (47. ATP), który w ostatniej chwili zastąpił trzeciego Amerykanina, Tennysa Sandgrena.

Program meczów na piątek i sobotę jest znany. Pierwszego dnia (8 maja) rozegrane zostaną kolejno spotkania (od 12.00 na Florydzie, sześć godzin później w Polsce): Hurkacz – Paul, Kecmanović – Opelka i Opelka – Paul. W sobotę zagrają: Hurkacz – Opelka, Kecmanović – Paul i Hurkacz – Kecmanović.

Przyjęte zasady bezpieczeństwa powinny wystarczyć do pełnej ochrony sanitarnej grających. Publiczności nie będzie. Nie będzie także dzieci do podawania piłek i sędziów liniowych. Grający, sędziowie stołkowi, działacze i obsługa zachowają surowe zasady dystansu socjalnego.

Na korcie w czasie gry pozostaną tylko sędzia i dwójka rywali. Przed i po meczu kort oraz jego otoczenie wraz z urządzeniami zostaną zdezynfekowane. Każdy tenisista dostanie własny, oznakowany zestaw piłek. Hurkacz i koledzy będą też mieli wyłącznie własne napoje i ręczniki. Poza kortem przebywać będą w wydzielonych obszarach ośrodka.

Rywalizacja przebiega pod szyldem UTR, czyli Universal Tennis Rating. Jest to wymyślony kilka lat temu w USA powszechny z założenia, nowy sposób klasyfikacji w świecie amatorskiego i profesjonalnego tenisa (umiejętności każdego ocenia się w skali od 1,00 – początkujący do 16,50 – wielkoszlemowy arcymistrz).

Za tą inicjatywą stoją pieniądze znanego pasjonata tenisa, szefa firmy Oracle Larry'ego Ellisona (właściciela turnieju ATP i WTA w Indian Wells), wspiera ten biznes także Fundacja Novaka Djokovicia.

Gdyby uczestników UTR Pro Match Series uszeregować wedle wskaźnika UTR, to Hubert Hurkacz (15,35) nie byłby faworytem turnieju. Lepszy ranking mają Opelka (15,51) i Kecmanović (15,38), gorszy tylko piątkowy przeciwnik, Paul (15,31).

Mecze turnieju na Florydzie można oglądać w telewizorze tam, gdzie sięga transmisja amerykańskiej stacji Tennis Channel oraz w internecie (tennis.com).

Podobnie jak kilka dni temu w Niemczech, turniej na prywatnym korcie w West Palm Beach jest niewielki, ma liczne obostrzenia sanitarne, które powinny sprawić, że nikt nie zarazi się koronawirusem. Nie jest jednak pokazówką, ma (na razie nieujawnioną) pulę nagród.

Organizatorzy kilka razy zmieniali skład, w końcu stanęło na ciekawej czwórce: Polak Hubert Hurkacz (29. ATP), który zastąpił lekko kontuzjowanego Włocha Matteo Berrettiniego, dwóch Amerykanów – Reilly Opelka (39. ATP, trzecia rakieta USA) i Tommy Paul (57. ATP, szósta rakieta USA) oraz Serb Miomir Kecmanović (47. ATP), który w ostatniej chwili zastąpił trzeciego Amerykanina, Tennysa Sandgrena.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie
Tenis
Magda Linette w finale. Zacięty mecz ze Sloane Stephens
Tenis
Iga Świątek znów przegrywa z Jeleną Rybakiną. Nie będzie kolejnego porsche
Tenis
Tenisowy klasyk. Iga Świątek zagra z Jeleną Rybakiną