Turniej w Lugano: Iga Świątek w półfinale

Brawa dla Igi Świątek – po wygranym ćwierćfinale turnieju w Lugano Polka będzie od poniedziałku tenisistką z pierwszej setki rankingu WTA i zagra w Roland Garros bez eliminacji

Publikacja: 12.04.2019 17:41

Turniej w Lugano: Iga Świątek w półfinale

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Mecz z dużą i mocną Białorusinką Wierą Łapko (65. WTA; fachowcy często czynią porównania tej tenisistki do Rosjanki Anastazji Pawliuczenkowej) zakończył się wynikiem 4:6, 6:4, 6:1 dla Polki.

Spotkanie nie było łatwe. Można z niego zapamiętać wiele dobrych akcji Świątek, które początkowo nie dawały efektu. Łapko w pierwszym secie świetnie broniła się przed odważnymi atakami Polki, sama potrafiła mocniej oddać. W końcówce cztery razy Iga Świątek miała szansę wyrównania na 5:5, trzy razy jej rywalka miała piłki setowe, trochę szczęśliwie, ostatnią wykorzystała.

W kolejnych setach technika, szybkość i bojowość Polki jednak przeważyły, spokojne porady trenera Piotra Sierzputowskiego też się przydały, w końcu okazało się, że Białorusinka ma nieco słabszą kondycję.

Polka wygrała w Lugano już trzy mecze: najpierw z Ukrainką Katariną Zawadzką (177. WTA) 6:3, 6:0, następnie ze Słowaczką Viktorią Kuzmovą (nr 3 w turnieju, 46. WTA) 6:3, 3:6, 6:2 oraz w piątek z Wierą Łapko (nr 8). Ciąg dalszy nastąpi w sobotę, ale efekt już jest rewelacyjny: awans na 98. lub 99. miejsce w rankingu WTA, co oznacza pewność gry w paryskim Wielkim Szemie bez eliminacji, do tego dochodzi duma zawarta w stwierdzeniu: od poniedziałku 15 kwietnia 2019 roku tenisistka z pierwszej setki rankingu światowego. Kolejny ważny punkt ambitnego planu wypełniony.

Półfinałową rywalką Igi Świątek będzie wracająca po przewlekłej kontuzji, świetnie znana kibicom tenisa Rosjanka Swietłana Kuzniecowa (obecnie 109. WTA) lub Czeszka Kristina Pilskova (101. WTA), siostra bliźniaczka Karoliny. Drugi mecz półfinałowy zagrają Polona Hercog (Słowenia, 89. WTA) i Fiona Ferro (Włochy, 108. WTA) .

W Lugano startowała także Magadalena Frech (174. WTA), pod dwóch zwycóęstwach w eliminacjach awansowała do turnieju głownego, ale w pierwszej rundzie lepsza od Polki była Szwedka Rebecca Peterson (64. WTA), która zwyciężyła 6:3, 7:6 (7-2).

W tym tygodniu w turnieju WTA w Bogocie (pula 250 tys. dol.) grała też Magda Linette (85. WTA). Polka była rozstawiona z nr 8. Z Hiszpanką Alioną Bolsovą (140. WTA) wygrała 2:6, 7:6 (7-5), 6:0, z Australijką Astrą Sharmą (138. WTA) przegrała 4:6, 3:6. W deblu zagrała jeden mecz, z Christiną McHale (USA) uległy 3:6, 1:6 Hiszpankom Larze Arruabarrenie i Sarze Sorribes Tormo.

Linette narzekała trochę na zdrowie, ma teraz w planie tydzień odpoczynku, być może wróci na korty podczas eliminacji turnieju w Stambule (od 22 kwietnia). Łukasz Kubot z Marcelo Melo przygotowują się do deblowego startu w Monte Carlo, w księstwie Monaco jest też od paru dni najlepszy polski singlista Hubert Hurkacz, który wystartuje w Monte Carlo Masters (od 15 kwietnia), jak przewidywano, od razu w turnieju głównym.

Mecz z dużą i mocną Białorusinką Wierą Łapko (65. WTA; fachowcy często czynią porównania tej tenisistki do Rosjanki Anastazji Pawliuczenkowej) zakończył się wynikiem 4:6, 6:4, 6:1 dla Polki.

Spotkanie nie było łatwe. Można z niego zapamiętać wiele dobrych akcji Świątek, które początkowo nie dawały efektu. Łapko w pierwszym secie świetnie broniła się przed odważnymi atakami Polki, sama potrafiła mocniej oddać. W końcówce cztery razy Iga Świątek miała szansę wyrównania na 5:5, trzy razy jej rywalka miała piłki setowe, trochę szczęśliwie, ostatnią wykorzystała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Wiadomo kiedy i z kim zagra Iga Świątek? To wielka gwiazda, która wraca do formy
Tenis
Iga Świątek zaczęła sezon na kortach ziemnych. Wygrała w Stuttgarcie
Tenis
Rozpoczyna się nowy etap sezonu. Ziemia obiecana Igi Świątek
Tenis
Rafael Nadal wraca do gry. Barcelona czeka na swojego księcia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Tenis
Iga Świątek ambasadorką Lancôme