Radwańska wygrała pierwszy mecz w Indian Wells

Agnieszka Radwańska wygrała pierwszy mecz z hiszpańską kwalifikantką. Magda Linette odpadła. Pierwsza sensacja – przegrał Andy Murray.

Aktualizacja: 12.03.2017 19:55 Publikacja: 12.03.2017 19:18

Agnieszka Radwańska zaczęła turniej w USA od wygranej.

Agnieszka Radwańska zaczęła turniej w USA od wygranej.

Foto: AFP

Start najlepszej polskiej tenisistki w kalifornijskim turnieju wypadł w miarę dobrze – pokonała Sarę Sorribes Tormo (105. WTA) 6:3, 6:4, mecz nie był bardzo długi, choć miał chwile, gdy młoda Hiszpanka wydawała się groźna.

Przewaga techniki i taktyki Radwańskiej była wystarczająca, by wygrać i trochę uspokoić tych, których martwią tegoroczne wczesne porażki Polki w Dausze z Karoliną Woźniacką, w Dubaju z Catherine Bellis i w Australian Open z Mirjaną Lucić-Baroni. W Indian Wells na pytanie dziennikarzy, jak jej płynie życie, Agnieszka odrzekła: – Dobrze. Tylko się starzeję.

Polka dała radę nieznanej rywalce, poradziła sobie także z potężnym upałem – turniej w Indian Wells ma bowiem wyjątkowy klimat – także dosłownie. Grać na kalifornijskiej pustyni w środku marca oznaczać może 35 stopni w cieniu i tak było w trakcie meczu Radwańska – Sorribes. Jeden z chłopców do podawania piłek nie wytrzymał po kilkunastu minutach.

Wnikliwi obserwatorzy dostrzegli, że w ręku Agnieszki pozostała nowa japońska rakieta, do dawnej, francuskiej, powróciła na parę treningów, widać porównania były potrzebne. Następny mecz Polka zagra z kolejną kwalifikantką, Shuai Peng. Tę rywalkę zna dość dobrze, grały pięć razy, trzy mecze wygrała. Chinka ma w nogach już cztery spotkania.

Innych polskich przewag w Indian Wells nie widziano. Magda Linette po udanych kwalifikacjach i jednym zwycięstwie w turnieju głównym przegrała 3:6, 0:6 z Woźniacką. Sania Mirza i Barbora Strycova zwyciężyły 6:3, 6:3 Alicję Rosolską i cierpiącą na ból gardła Sarę Errani w drugiej rundzie debla. Odpadli również Marcin Matkowski i Alexander Peya po porażce 6:3, 4:6, 9-11 z parą Steve Johnson i Vasek Pospisil.

Pospisil (129. ATP) sprawił największą turniejową sensację – w drugiej rundzie pokonał 6:4, 7:6 (7-5) Andy'ego Murraya, lidera rankingu ATP. Wygrał, stosując zapomnianą taktykę serwis-wolej, co jeszcze bardziej podkreśliło urodę zwycięstwa. Dzielny Vasek nie jest tak nieznanym tenisistą, jak wskazywałby ranking, kiedyś był mocnym juniorem, w dorosłym życiu zawodowym wygrał deblowy Wimbledon (2014), po kilkumiesięcznych turbulencjach wydaje się wracać do formy.

Indian Wells się rozkręca, dopiero po meczach Novaka Djokovicia, Rafaela Nadala i Rogera Federera można będzie podsumować wszystkie atrakcje początku. Agnieszka Radwańska zagra drugi mecz w nocy z poniedziałku na wtorek. 

Start najlepszej polskiej tenisistki w kalifornijskim turnieju wypadł w miarę dobrze – pokonała Sarę Sorribes Tormo (105. WTA) 6:3, 6:4, mecz nie był bardzo długi, choć miał chwile, gdy młoda Hiszpanka wydawała się groźna.

Przewaga techniki i taktyki Radwańskiej była wystarczająca, by wygrać i trochę uspokoić tych, których martwią tegoroczne wczesne porażki Polki w Dausze z Karoliną Woźniacką, w Dubaju z Catherine Bellis i w Australian Open z Mirjaną Lucić-Baroni. W Indian Wells na pytanie dziennikarzy, jak jej płynie życie, Agnieszka odrzekła: – Dobrze. Tylko się starzeję.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Rozpoczyna się nowy etap sezonu. Ziemia obiecana Igi Świątek
Tenis
Rafael Nadal wraca do gry. Barcelona czeka na swojego księcia
Tenis
Iga Świątek ambasadorką Lancôme
Tenis
Billie Jean King Cup. Do zobaczenia w listopadzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Tenis
Stefanos Tsitsipas wygrywa w Monte Carlo. Hubert Hurkacz niżej w rankingu