Szwajcar rozstawiony z nr 8 po zwycięskim meczu powiedział, że nie wyklucza takiego rozwiązania, aby oszczędzić kolano na turniej w Wimbledonie, który jest jego priorytetem w tym sezonie: „Przeanalizujemy ten mecz. Zastanowię się, czy nadal będę grać, czy może jest to dla mnie zbyt ryzykowne i może to najlepszy moment, by pomyśleć o Wimbledonie."

"Po drugim secie nie byłem pewny, czy mam jeszcze dość energii. Musiałem się trochę uspokoić, bo zdaje sobie sprawę, że w meczu, który może trwać pięć setów, na pewno będą chwile, kiedy poczuję się gorzej. Każdy mecz, w który gram, dostarcza mi informacji na resztę sezonu. Nie spodziewałem się, że wygram tu trzy mecze. Granie przez ponad trzy i pół godziny po operacjach, jakie miałem, to nie jest prosta sprawa" - dodał Federer.

Jeśli zdecyduje się kontynuować grę na paryskim korcie, Szwajcar w pojedynku o miejsce w ćwierćfinale zmierzy się z Włochem Matteo Berrettinim (nr 9).