19-letniaa Polka pokonała Amerykankę Sofię Kenin 6:4, 6:1. - Co za niesamowity sukces, co za wielka historia! - napisał na Twitterze Robert Lewandowski

Nagraniem ostatniej akcji meczu, podsumowanej okrzykiem „O mój Boże!”, podzieliła się z kibicami Japonka Naomi Osaka. Gratulacje złożyli Świątek Agnieszka Radwańska oraz Serb Novak Djoković. Hubert Hurkacz oznajmił, że „Tak się tworzy historię”, a Belgijka Kim Clijsters napisała: - Niesamowity wysiłek! Uwielbiam patrzeć, jak grasz i jaka jesteś nieustraszona.

- Z opanowaniem weteranki oraz uderzeniem mistrzyni 19-letnia Świątek wybrała idealne miejsce na swój pierwszy tytuł: Roland Garros - napisał korespondent Associated Press zwracając uwagę, że był to siódmy występ Polki w turnieju Wielkiego Szlema i nigdy wcześniej nie awansowała dalej niż do czwartej rundy.

- Jej wizja oraz zrozumienie gry są wyjątkowe. Można odnieść wrażenie, że za każdym razem jest krok przed przeciwniczką - czytamy na łamach „L’Equipe”. „La Gazetta dello Sport” i „Marca” nazywają Świątek „królową Paryża”. - Jej siła i kontrola były imponujące - pisze „Le Monde”. BBC zwraca z kolei uwagę, że pierwszą reakcją naszej tenisistki po zakończeniu meczu było zwrócenie się do sędzi meczu o pozwolenie na opuszczenie kortu i sprint na trybuny, gdzie wyściskała trenerów, psychologa, tatę oraz siostrę.

„New York Timesa” zauważa, że Świątek w tym roku zdała maturę, a obecnie przeżywa „gap year” („rok przerwy”), po którym zdecyduje, czy kontynuować edukację. Reporterka amerykańskiego dziennika Karen Crouse nie ma wątpliwości: - Wygląda na to, że uniwersytet będzie musiał zaczekać.