Co nas rozśmiesza

Serial dokumentalny „Historia komedii, czyli co nas rozśmiesza” opowiada m.in. o tym, w jaki sposób śmiech na przestrzeni lat łączył się z polityką.

Aktualizacja: 19.02.2018 10:22 Publikacja: 19.02.2018 10:19

Foto: Canal+ Discovery

Ta dokumentalna opowięść zaczyna się od tematu szczególnie ciekawego, bo mało znanego: od historii kobiet będących zawodowymi komiczkami. To równocześnie opowieść o walce o ich równouprawnienie.

Komiczki ciężko walczyły, by zajść tak daleko. Pierwsze z nich, pojawiły się już na przełomie XIX i XX wieku, a wśród nich szczególnie ceniona czarnoskóra Moms Mabley - zmysłowa, szczera i sprośna. Uprawiała ten fach w latach 30. i 40. minionego wieku, ale szersza publiczność dowiedziała się o jej istnieniu dopiero w latach 60. Wiele uchodziło jej wówczas płazem, bo nie była już młoda.

Tradycyjne amerykańskie społeczeństwo nie pozwalało wykazywać się kobietom, które nie odczuwały kompleksów wobec swoich kolegów – także w komediowym fachu. One musiały nosić dziwne ciuchy i zachowywać się w sposób akceptowany przez mężczyzn.
- Wiele z nich się przede wszystkim wygłupiało, głównie tańczyło i śpiewało – ocenia Yael Kohen, autorka „We killed”. – Nie były stricte komiczkami.

Nie pozwalano im na więcej i sytuacja dopiero zmieniła się z pojawieniem się Jean Carroll („The Frankie Laine Show” 1955). Najpierw występowała ze scenicznym partnerem, a kiedy ten wyjechał na wojnę, zmieniła ich dialogi tak, by mogła wygłaszać je jako monologi. Miała świetne recenzje, publiczność ją uwielbiała.

Phyllis Diller rozpoczęła karierę mając 37 lat i piątkę dzieci – to był kolejny przełom. W tamtych czasach królował humor seksistowski, a ona odwróciła role narzekając w swoich monologach na strasznego męża – była to forma emancypacji.

Kolejna z pań przełamujących bariery, Joan Rivers szczerze opowiadała o swoim prywatnym życiu, co nie było wówczas powszechne. Stale poszerzała granice – niektórzy zarzucali jej wulgarność. A ona tłumaczyła, że pomysły czerpie prosto z życia.

Ale nie tylko komiczki łatwo nie miały. Ich koleżanki z branży – scenarzystki, również nie były mile widziane, bo ten zawód był uznawany za męski…

Premiera czteroodcinkowej amerykańskiej serii dokumentalnej „Historia komedii, czyli co nas rozśmiesza” w poniedziałek 19 lutego o godz. 20.30 w Canal+ Discovery.

Ta dokumentalna opowięść zaczyna się od tematu szczególnie ciekawego, bo mało znanego: od historii kobiet będących zawodowymi komiczkami. To równocześnie opowieść o walce o ich równouprawnienie.

Komiczki ciężko walczyły, by zajść tak daleko. Pierwsze z nich, pojawiły się już na przełomie XIX i XX wieku, a wśród nich szczególnie ceniona czarnoskóra Moms Mabley - zmysłowa, szczera i sprośna. Uprawiała ten fach w latach 30. i 40. minionego wieku, ale szersza publiczność dowiedziała się o jej istnieniu dopiero w latach 60. Wiele uchodziło jej wówczas płazem, bo nie była już młoda.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”
Telewizja
Agnieszka Holland w TVP1. Powrót „Hali odlotów” 1 stycznia
Telewizja
Danuta Holecka ma już nową pracę. Będzie prezenterką w TV Republika