VPP ponad 3 lata temu rozpoczął projekt badawczy, którego partnerem naukowym jest Państwowy Zakład Higieny. - Wspólnie stworzyliśmy technologię optymalizującą baseny, energetycznie i pod względem warunków higienicznych. Rozszerzeniem tej technologii jest aplikacja oceniająca stan zdrowia osób wchodzących na obiekty sportowe, którą właśnie uruchomiliśmy na Fali w Łodzi - mówił Nowaczewski.
Wyjaśnił, że aplikacja bezdotykowo analizuje temperaturę na powierzchni twarzy, również tętno i oddech. Łączymy te informacje i staramy się wykazywać, które z osób mogą stanowić zagrożenie epidemiczne.
- Projekt zaczęliśmy od rozmowy z kolegami, którzy zajmują się obsługą techniczną budynków komercyjnych. Gdy zaczęła się pandemia, współpracujące z nami firmy musiały istotnie zmienić sposób działania. Stworzyliśmy prototyp aplikacji, która została uruchomiona w jednym ze szpitali. Okazało się, że z dużym prawdopodobieństwem możemy wskazywać osoby, które wykazują infekcje układu oddechowego. Chcemy wrócić do projektów komercyjnych. System, który powstanie może być zastosowany na wielu innych budynkach, np. centrach handlowych, biurowcach, obiektach użytku publicznego i przede wszystkim w szpitalach – tłumaczył gość.
- Aplikacje jak nasza mogą być teraz dosyć szybko dopracowywane i implementowane w większej skali. Podobne projekty do naszego odbywają się w Europie i Azji. Jestem nastawiony optymistycznie, co do możliwości szybkiej implementacji opracowanej przez nas metody – dodał.