Pogłoski o śmierci tabletów są przedwczesne

Polacy stawiają na mobilność. Zyskują nie tylko smartfony.

Aktualizacja: 30.07.2018 07:27 Publikacja: 29.07.2018 21:00

Pogłoski o śmierci tabletów są przedwczesne

Foto: 123RF

Aż o 17 proc. wzrosła w pierwszej połowie tego roku sprzedaż tabletów w Polsce – wynika z danych IDC.

– Rynek zdążył się wysycić i ze względu na rosnące przekątne smartfonów wydawać by się mogło, że tablety są nam coraz mniej potrzebne. Producenci międzynarodowi jednak nadal dostrzegają potencjał tego rynku – podkreśla Damian Godos, analityk IDC. Dodają, że widać również chęć wymiany przez klientów tzw. C-brandowych tabletów, popularnych w kilku ostatnich latach, na sprzęt markowy.

Tegoroczny wysoki wzrost ostro kontrastuje ze spadkami rzędu nawet 30–40 proc., jakie obserwowaliśmy w tym segmencie w minionych półroczach.

Smartfony na fali

Ciekawą sytuację mamy też w segmencie smartfonów. W całym 2017 r. sprzedano ich w naszym kraju ponad 8,8 mln, co oznacza wynik o ponad 10 proc. wyższy niż w 2016 r. Zdecydowaną większość smartfonów sprzedanych w Polsce stanowiły urządzenia z systemem Android.

Beneficjentem wzrostu popytu w tym segmencie są dystrybutorzy sprzętu IT, m.in. firma ABC Data. Informuje, że w pierwszej połowie tego roku w ujęciu wartościowym odnotowała 12-proc. zwyżkę sprzedaży smartfonów, a w całej grupie kapitałowej dynamika była 26-proc. Tradycyjnie największą popularnością wśród klientów cieszyły się modele z niskiej i średniej półki cenowej. IDC Polska, komentując dane za 2017 r., podkreśliła, że smartfony z przedziału cenowego 500–1100 z stanowiły ponad połowę wszystkich sprzedanych urządzeń.

Wysoką zwyżką sprzedaży sprzętu chwali się też Asbis działający na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej: najwyższą dynamikę osiąga w segmencie smartfonów, niższą (ale i tak wysoką, bo dwucyfrową) – tabletów, a najniższą – laptopów.

Komputery pod presją

W I półroczu w Polsce sprzedano o 9 proc. mniej komputerów niż rok wcześniej – wynika z danych IDC.

– Rynek komputerów osobistych od wielu już lat cechuje trend spadkowy, przy czym negatywny trend mniej dotyka notebooków, bardziej desktopów. Postawiliśmy na mobilność, stąd odwrót od komputera stacjonarnego – komentuje Damian Godos. Dodaje, że dodatkowo w wielu zadaniach, do których kiedyś potrzebowaliśmy komputera, świetnie sprawdza się smartfon (od sprawdzenia poczty aż po mniej wymagające gry). Przejął on częściowo zadania notebooka. – Twierdzenie, że „pecet umarł", jest oczywiście nieprawdziwe, a na rynku dostępna jest taka różnorodność maszyn, jak nigdy wcześniej – zaznacza ekspert IDC.

Na spadek sprzedaży komputerów niedawno skarżył się Komputronik. Jego prezes Wojciech Buczkowski podkreślał, że po raz pierwszy w historii istotnie obniżyła się sprzedaż laptopów, również sprzedaż komputerów PC była słabsza. W jego ocenie jest to związane m.in. ze wspomnianym już wzrostem popytu na smartfony, jak również z wyhamowaniem innowacji produktowych, co przekłada się na znaczne wydłużenie cyklu życia produktu – w Polsce wynosił trzy–cztery lata, a obecnie dąży do modelu z dojrzałych rynków Europy Zachodniej, gdzie sięga nawet czterech–sześciu lat. Największe spadki odnotowano w zeszłym roku na rynku sprzętu stacjonarnego.

Segmenty pod lupą

W 2018 r. globalne wydatki na IT wyniosą 3,7 bln dol., co oznacza wzrost o 4,5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem – wynika z prognoz instytutu badawczego Gartner. W 2017 r. po raz pierwszy od dwóch lat odnotowano wzrost wartości segmentu urządzeń mobilnych.

Dynamika wyniosła 5,7 proc., a w tym roku powinna być podobna – głównie ze względu na zwiększoną sprzedaż smartfonów. W segmencie komputerów prognozy Gartnera nie przewidują większych zmian.

Producenci sprzętu IT i dystrybutorzy podkreślają, że coraz większym zainteresowaniem cieszą się urządzenia do gier wideo. Jest to skorelowane z szybko rosnącym rynkiem, którego wartość według firmy Newzoo szacowana jest w Polsce na ponad 2 mld zł.

Najszybciej natomiast rosną rynki azjatyckie, a tam największą popularnością cieszą się gry mobilne, co też powinno napędzać popyt, m.in. na smartfony. W tym roku całkowita wartość rynku gier przekroczy poziom 140 mld dol. – prognozują analitycy z Newzoo.

Agata Kozak-Piotrowska  ekspertka z grupy ABC Data

W Polsce wciąż odnotowywane są wzrosty sprzedaży smartfonów, chociaż nie tak spektakularne, jak jeszcze 4–5 lat temu. Powodów sukcesu smartfonów jest kilka. Urządzenia te przejmują funkcje innych sprzętów. Tempo życia jest obecnie nieporównywalnie wyższe niż jeszcze kilka lat temu. Komunikacja i stały dostęp do informacji to dziś absolutne must have. Gwarantuje nam je właśnie smartfon z dostępem do internetu. Wzrost w Polsce nie jest jednak odzwierciedleniem światowego rynku, gdzie sprzedaż nowych smartfonów spadła o 2,9 proc. Rośnie natomiast rynek używanych telefonów – w 2017 r. zyskał 13 proc.

Aż o 17 proc. wzrosła w pierwszej połowie tego roku sprzedaż tabletów w Polsce – wynika z danych IDC.

– Rynek zdążył się wysycić i ze względu na rosnące przekątne smartfonów wydawać by się mogło, że tablety są nam coraz mniej potrzebne. Producenci międzynarodowi jednak nadal dostrzegają potencjał tego rynku – podkreśla Damian Godos, analityk IDC. Dodają, że widać również chęć wymiany przez klientów tzw. C-brandowych tabletów, popularnych w kilku ostatnich latach, na sprzęt markowy.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców