Grupa Orange ma już inwestorów do światłowodów

Orange Polska szuka inwestora do światłowodowej spółki. Główny akcjonariusz telekomu uzgodnił sprzedaż połowy udziałów w podobnym wehikule we Francji.

Aktualizacja: 25.01.2021 22:45 Publikacja: 25.01.2021 21:00

Grupa Orange ma już inwestorów do światłowodów

Foto: Adobe Stock

2,67 mld euro – na tyle wycenione zostało przedsiębiorstwo spółki Orange Concessions (OC), działającego we Francji hurtowego operatora sieci światłowodowych należącego do grupy Orange.

Wsparcie państwa

Brzegowe warunki transakcji, w której właściciel Orange Polska sprzedał 50 proc. udziałów, zostały ogłoszone tuż przed weekendem. Udziałowcem OC zostało konsorcjum trzech firm związanych z francuskim skarbem państwa. Chodzi o La Banque des Territoires, czyli część państwowego Caisse des Dépôts, ubezpieczyciela CNP Assurances oraz EDF Invest, wehikuł inwestycyjny energetycznej grupy EDF. Tym samym państwowe instytucje zainwestowały w projekt prowadzony przez telekom, w którym francuski rząd ma nadal spory pakiet akcji (około 23 proc.).

Skład konsorcjum nie jest całkowitym zaskoczeniem, bo część potencjalnych inwestorów była już wymieniana przez francuskie media.

W październiku dziennik „Les Echos" napisał, że wśród potencjalnych zainteresowanych są takie podmioty, jak australijski IFM Investors, amerykański I Squared, CNP, singapurski GIC i kanadyjski CDPQ. Ale wspominał także o CNP i EDF.

Nowe parametry

Warto zwrócić uwagę, że ostateczna cena w transakcji jest wyższa niż podane przez dziennik 1,8–2 mld euro. Ale też wielkość sieci, która miała trafić do OC, była poprzednio mniejsza. Mówiło się o 4 mln gospodarstw domowych w zasięgu, a transakcja obejmuje sieć 4,5 mln gniazdek.

Do zamknięcia tego wydania Grupa Orange nie odpowiedziała na nasze pytania o metodę wyceny światłowodowej spółki ani też jakich wyników się po niej spodziewa.

Wartość jednego gniazdka abonenckiego w transakcji można szacować na równowartość 2,7 tys. zł. Gdyby zastosować ją do polskiego projektu Orange Polska, gdzie zgodnie z zapowiedzią docelowo ma być 1,7 mln adresów do podłączenia, uzyskać można by 4,5 mld zł, czyli 1 mld euro. O takiej sumie mówiło się latem, gdy agencja Bloomberg poinformowała o wyborze banku Lazard jako doradcy przy projekcie. Tyle że miała to być cena za 50 proc. udziałów w FiberCo w Polsce.

Tom Wright, rzecznik prasowy Orange, przekazał nam więcej informacji na temat OC. – Wartość przedsiębiorstwa to 2,675 mld euro. Została obliczona na podstawie różnorakich kryteriów, w tym przy wykorzystaniu metody DDM (dividend discount model) – podaje.


Jak wynika z prezentacji nt. transakcji, Orange otrzyma 1,5 mld euro za 50 proc. przedsiębiorstwa, z czego 1,1 mld euro to gotówka, a reszta spłata długu.


- Ta transakcja daje nam narzędzia do dalszych inwestycji infrastrukturalnych na terenach wiejskich i pozwala wykorzystać nadarzające się okazje do przejęć w sektorze – poinformował Tom Wright.


- Nie możemy komentować projektu FiberCo w Polsce. Warto zwrócić uwagę, że francuska transakcja dotyczy bardzo specyficznego segment. Orange Concessions obejmuje wyłącznie “PIN”y, czyli sieci światłowodowe na terenach wiejskich dotowane i będące własnością państwa. Orange posiada “koncesje” na rozwój, utrzymanie i komercjalizację tych sieci. To właśnie one są przedmiotem sprzedaży - wyjaśnia.

Oprócz tego do 2023 roku Orange wybuduje samodzielnie 19 mln łączy, do których będzie można podłączyć abonenta. Dla porównania sieci wybudowane przez inne podmioty mają liczyć za trzy lata w sumie około 13 mln linii, a czego 8 mln na obszarach zwanych PINami.


Z prezentacji grupy wynika również, że OC pozyskało w ramach transakcji 1,25 mld euro kredytu na dalsze inwestycje.
W Polsce Orange chce wnieść do FiberCo sieci zbudowane przy udziale dotacji unijnych z programu Polska Cyfrowa, obowiązkowo otwarte na rzecz wszystkich zainteresowanych operatorów detalicznych. Początkowo miałoby to być 0,6 mln łączy, a docelowo 1,7 mln.

Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie, jest jednak zdania, że odnoszenie wyceny infrastrukturalnej firmy per łącze, bądź maszt, do wyceny przedsiębiorstwa w innym kraju, jest pozbawione sensu. Zdaniem Puchalskiego gotówka, którą otrzymać może Orange za udziały w OC, może wzmóc spekulacje na warszawskiej giełdzie, czy aby nie dojdzie do realizacji scenariusza znanego już z Belgii, gdzie Francuzi wykupili mniejszościowy pakiet akcji telekomu od giełdowych inwestorów.

Także Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, przypomina, że trzeba wziąć pod uwagę, iż średni przychód od abonenta dostępu do internetu we Francji i w Polsce to dwa różne światy (odpowiednio 162 zł i 58 zł). Jego zdaniem istotne są także kwestie rozliczeń hurtowych za dostęp do infrastruktury.

Dominik Niszcz, analityk Domu Maklerskiego Trigon, dorzuca do tego także różnice w rynkowej konkurencji i regulacjach. – Natomiast możemy wnioskować, że przedmiotem transakcji będzie najprawdopodobniej 50 proc. udziałów w spółce, a Orange Polska zabezpieczy sobie w umowie opcję call, pozwalającą na odzyskanie kontroli nad FiberCo w perspektywie kilku lat – dodaje.

Według agencji Reuters 18 lutego Grupa Orange zaktualizuje informacje na temat sprzedaży infrastruktury wieżowej w Europie.

2,67 mld euro – na tyle wycenione zostało przedsiębiorstwo spółki Orange Concessions (OC), działającego we Francji hurtowego operatora sieci światłowodowych należącego do grupy Orange.

Wsparcie państwa

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów