Szef Centralnego Ośrodka Informatyki zrezygnował

Marcin Walentynowicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Informatyki podlegającego ministrowi cyfryzacji (obecnie to premier), zrezygnował ze stanowiska. Kancelaria Premiera nie podała powodów tej dymisji.

Aktualizacja: 01.07.2021 11:43 Publikacja: 01.07.2021 11:38

Marcin Walentynowicz

Marcin Walentynowicz

Foto: materiały prasowe

Marcin Walentynowicz, szef Centralnego Ośrodka Informatyki (COI) od lutego 2018 roku, dziś zrezygnował ze stanowiska – podała w środę po południu Kancelaria Premiera Rady Ministrów. Co jest powodem zmiany na tym stanowisku – nie wyjaśniono. Rzecznik COI Igor Rysiak zapewnił nas, że dyrektor nie przedstawił pracownikom uzasadnienia.

Obowiązki dyrektora przejąć ma na razie Sebastian Bukowski, do tej pory szef pionu operacji w COI. 

COI jest odpowiedzialne za budowę, opiekę nad platformami z bazami danych o obywatelach (CEPiK, Rejestry Państwowe) i wdrażanie e-usług administracji publicznej (Mój Pojazd, mObywatel, Profil Zaufany).

Walentynowicz objął stanowisko trzy lata temu. Zastąpił na stanowisku Marcina Suchara, a ten – Monikę Jakubiak. Jakubiak nastała zaś po Rafale Leśkiewiczu, a on Adamie Sobczaku. Kolejne roszady miały miejsce po tym jak b. minister cyfryzacji Anna Streżyńska zdymisjonowała Nikodema Bończę Tomaszewskiego (został niedługo potem prezesem Exatela).

Do zadań Walentynowicza należeć miało uporządkowanie wewnętrznych problemów ośrodka: finansów, kwestii kadrowych i organizacyjnych – podała KPRM. Według kancelarii, został też zobowiązany do ustabilizowania Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców po wdrożeniu nowej wersji systemu w listopadzie 2017 roku. „Z obu tych zadań wywiązał się w terminie i zgodnie z założeniami” – zapewnia kancelaria premiera.

Za największe przedsięwzięcie w którym uczestniczył Marcin Walentynowicz kancelaria uznaje prace nad wdrożeniem dowodu osobistego z warstwą elektroniczną. „Rola Centralnego Ośrodka Informatyki była w tym projekcie kluczowa. Eksperci COI musieli zrealizować ponad tysiąc zadań programistycznych, co przełożyło się na blisko 250 tys. linii kodu” - podano.

Walentynowicz miał być też pomysłodawcą i współtwórcą Federacyjnego Contact Center, infolinii Narodowego Funduszu Zdrowia, uruchomionego w czasie pandemii.

On sam za swój sukces uznaje upowszechnienie się Profilu Zaufanego.

Co zatem sprawiło, że odszedł? Pracownicy wiążą tę dymisję z zamianą na stanowisku osoby odpowiedzialnej za cyfryzację w KPRM. Janusz Cieszyński zastąpił Marka Zagórskiego. Od razu musiał stawić czoła sprawie włamu do skrzynek rządowych.

Marcin Walentynowicz Ukończył Elektronikę i Telekomunikację na Politechnice Poznańskiej. Jako inżynier i menedżer ds. IT i sieci pracował dla banków (PKO BP, BOŚ), telekomów (Grupa TP, dziś Orange Polska) i firm logistycznych (Poczta Polska). Do COI przeszedł z departamentu infrastruktury państwa w resorcie cyfryzacji, gdy ten jeszcze istniał.

Marcin Walentynowicz, szef Centralnego Ośrodka Informatyki (COI) od lutego 2018 roku, dziś zrezygnował ze stanowiska – podała w środę po południu Kancelaria Premiera Rady Ministrów. Co jest powodem zmiany na tym stanowisku – nie wyjaśniono. Rzecznik COI Igor Rysiak zapewnił nas, że dyrektor nie przedstawił pracownikom uzasadnienia.

Obowiązki dyrektora przejąć ma na razie Sebastian Bukowski, do tej pory szef pionu operacji w COI. 

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum