Hawe Telekom (w restrukturyzacji) jest spółką w 100 proc. należącą do Mediatela, pośrednio kontrolowanego kilka lat temu przez kontrowersyjnego biznesmena uwikłanego w tzw. aferę podsłuchową. Losy światłowodowej firmy, zależeć będą od wierzycieli, spośród których największym jest Agencja Rozwoju Przemysłu.
Mediatel wprawdzie nadal jest firmą giełdową, ale mimo obowiązku nie publikuje regularnie sprawozdań. Ostatnie dotyczyło I kwartału 2018 roku. Mediatel przedstawił harmonogram publikacji raportów w tym roku, ale nie jest on dotrzymywany.
W tym sensie opublikowany w lipcu w Krajowym Rejestrze Sądowym raport roczny Hawe Telekom to najnowsze dostępne informacje. W minionym roku spółka odnotowała nieco ponad 20 mln zł przychodu (o 21 proc. mniej niż w 2017 r.), 7,6 mln zł straty brutto na sprzedaży (rok wcześniej 2,1 mln zł straty), 22,6 mln zł straty operacyjnej (8,9 mln zł rok wcześniej) oraz 26,6 mln zł straty netto (wobec 16,3 mln zł w 2017 r.).
Pogorszenie wyników osoby podpisane pod sprawozdaniem, czyli zarząd oraz zarządca tłumaczą tym, że "rynek telekomunikacyjny postrzega spółkę jako podmiot nieposiadający stabilności, w tym stabilności operacyjnej, finansowej, prawnej i właścicielskiej, co jednocześnie rodzi dużą nieufność w zakresie negocjowania i zawierania długoterminowych kontraktów operatorskich, stanowiących główne źródło przychodu".
Na kontach firmy było w grudniu około 12,3 mln zł.