FBI uważa, że Huawei wielokrotnie złamało amerykańskie prawo oraz międzynarodowe regulacje handlowe, łamania embarga handlowego wobec Iranu czy Syrii, a także kradzież technologii wielu firm, jak choćby T-Mobile.

Prokuratorzy federalni już od kilku tygodni prowadzą śledztwo w sprawie Huawei Technologies Co. w sprawie rzekomej kradzieży tajemnic handlowych od partnerów biznesowych w USA, w tym technologii wykorzystywanej przez T-Mobile US Inc. do testowania smartfonów.

Dochodzenie to jest efektem pozwów cywilnych przeciwko Huawei, w tym jednego, w którym sąd z Seattle badał, czy Huawei jest winne przywłaszczenie technologii związanych z robotami.

- Huawei prowadziło szereg działań, stanowiących zagrożenie dla wolnego i uczciwego globalnego handlu - powiedział szef FBI Christopher Wray stawiając zarzuty.

Huawei z takim postawieniem sprawy się nie zgadza. Polski oddział przesłał oświadczenie w którym podaje, iż jest rozczarowana zarzutami. - Po aresztowaniu Pani Meng Wanzhou, szukaliśmy możliwości przedstawienia w Departamencie Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych swojego stanowiska w sprawie dochodzenia prowadzonego przez Prokuraturę dla Wschodniego Okręgu Nowy Jork. Prośba ta została odrzucona bez podania uzasadnienia - podaje Huawei.

Z kolei zarzuty w sprawie naruszenia tajemnicy handlowej, przedstawione przez Prokuraturę dla Zachodniego Okręgu w Waszyngtonie, były przedmiotem rozstrzygnięcia wydanego przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Sprawa zakończyła się ugodą stron, po tym, jak ława przysięgłych sądu w Seattle nie stwierdziła umyślnego naruszenia tajemnicy handlowej.

- Firma Huawei zaprzecza, jakoby ona, jej spółki zależne lub filie dopuściły się któregokolwiek z zarzucanych naruszeń prawa Stanów Zjednoczonych przedstawionych w aktach oskarżenia. Nie mamy wiedzy o żadnych sprzecznych z prawem czynach rzekomo popełnionych przez Meng Wanzhou. Wierzymy, że amerykańskie sądy ostatecznie podzielą nasze zdanie - podaje oświadczenie.