Niezwykły spektakl o biblijnych władcach

18 lutego rozpoczyna się 9. edycja warszawskiego interdyscyplinarnego wielkopostnego festiwalu Nowe Epifanie.

Aktualizacja: 13.02.2018 16:27 Publikacja: 13.02.2018 16:27

Foto: materiały prasowe

Na początek - widowisko „Jestem” w reżyserii Krzysztofa Czeczota. To wybór fragmentów z wielkiej Biblii Audio, superprodukcji składającej się ze 113 godzin nagrań z udziałem 480 aktorów. Do niespełna 90-minutowego „Jestem” wybrane zostały motywy królewskie.

– Poszczególne sceny powiązane są ze sobą wątkami i opowiadają w głównej mierze o życiu królów - Samuela, ostatniego z sędziów starożytnego Izraela i Saula – mówi "Rzeczpospolitej" reżyser. - Łącznikiem pomiędzy poszczególnymi partiami jest hasło: król. Mamy do czynienia z fragmentami Pisma Świętego, w których dowiadujemy się, ze Samuel dożył swoich lat, że stał się sędzią nad sędziami ludu Izraelu i w związku z tym musi znaleźć kontynuatora swojej mądrości – to pierwsze o czym jest w naszym scenariuszu. Opowiadamy te fragmenty, w których Samuel (Olgierd Łukaszewicz) rozważa, który z jego synów będzie kontynuatorem. Potem jest jego rozmowa z Saulem (Grzegorz Kwiecień). Usłyszymy, w jaki sposób mądrość Samuela jest dalej przekazywana. Jesteśmy świadkami kontynuowania tej myśli. Ale oczywiście będą też znacznie bardziej znane fragmenty, jak choćby ten, kiedy Jezus nad brzegiem jeziora rozmnaża chleb, albo wchodzi do Jerozolimy, rozmawia z Piłatem.

Na to widowisko widzowie zostaną zaproszeni do warszawskiego studia radiowego im. Witolda Lutosławskiego.

– Chcemy, by ten spektakl odbywał się przede wszystkim w wyobraźni widzów – mówi Krzysztof Czeczot. – Na scenie będzie mało świateł. Aktorzy będą czytać fragmenty Biblii – zamysł dramaturgiczny nie jest tu kluczowy. Tworzymy też ścieżkę dźwiękową do tego wydarzenia, by okrasić, bądź dopełnić dźwiękiem czytane fragmenty. Widzowie bardzo rzadko mają okazję obcować z taką formułą widowiska – zanurzenie się w kontemplacji ze słowem, muzyką na żywo i efektami dźwiękowymi.

Muzykę Adama Walickiego wykonają: Miłosz Wośko, Bart Pałyga i Wojciech Lubertowicz. W widowisku weźmie udział także Anna Seniuk, Mariusz Bonaszewski, Leszek Zduń, Zbigniew Konopka, Miłogost Reczek.

Z roku na rok festiwal wzbogaca się o nowe wydarzenia. Każda z kolejnych edycji imprezy ma motywy biblijne lub wielkopostne, wokół których budowane są festiwalowe wydarzenia. W poprzednich edycjach były nimi, m.in. krzyż, kuszenie, śmierć, słowa Chrystusa wypowiedziane na Krzyżu do ucznia Jana: „Oto matka twoja”. Tegoroczna edycja: „a więc jesteś królem?” przyglądać się będzie postaciom biblijnych króli, w tym najważniejszego – Jezusa Chrystusa. Tytułowe pytanie postawił Piłat, gdy przyprowadzono do niego Jezusa jako winę jego podając iż twierdzi, że jest królem.

– Za każdym razem szukamy tematu, który otwierałby na różne sposoby myślenia i dialog – wyjaśnia Paweł Dobrowolski, dyrektor festiwalu. – Tegoroczne tytułowe pytanie otwiera drogę do spotkania dwóch, nie rozumiejących się światów. Dialog między nimi jest bardzo trudny, ale – możliwy. Bardzo istotny jest też temat króla wiążący się bezpośrednio z osobą Jana Pawła II. „Król – Duch” Juliusza Słowackiego inaugurował działalność Teatru Rapsodycznego, z którym związany był Karol Wojtyła. Ale też przez rolę Bolesława Śmiałego, którą zagrał w tym spektaklu mając 21 lat i w której dojrzewał do swojego kapłaństwa – mamy pretekst, żeby pochylić się nad fenomenem króla.

Monika Kucia zajmująca się kulturowymi i kulinarnymi aspektami postu w tym roku przygotowuje wydarzenie „Bieda – król” czyli królewską ucztę w CSW Zamku Ujazdowskim, w czasie której zostaną nobilitowane i uszlachetnione resztki i odpadki. Będą także kulinarne warsztaty historyczne o kuchni postnej w Wilanowie – w dawnej Polsce dni postne dominowały w kalendarzu nad pozostałymi.

Nazwa festiwalu Nowe Epifanie nawiązuje do „nowych epifanii piękna”, o których pisał Jan Paweł II w Liście do artystów (1999). W tym roku ponad 50 festiwalowych wydarzeń, najwięcej teatralnych w tym pięć premier - po raz pierwszy przyjedzie spektakl z zagranicy – z Holandii. Festiwal będzie się odbywał w 17. różnych, czasem nieoczekiwanych miejscach (jazzowy koncert w Muzeum Geologicznym). Podobnie jak w poprzednich latach oferta jest bardzo szeroka - od filmów, spektakli, poprzez koncerty, wykłady, spotkania, pokazy filmowe i warsztaty dla dzieci.

Na początek - widowisko „Jestem” w reżyserii Krzysztofa Czeczota. To wybór fragmentów z wielkiej Biblii Audio, superprodukcji składającej się ze 113 godzin nagrań z udziałem 480 aktorów. Do niespełna 90-minutowego „Jestem” wybrane zostały motywy królewskie.

– Poszczególne sceny powiązane są ze sobą wątkami i opowiadają w głównej mierze o życiu królów - Samuela, ostatniego z sędziów starożytnego Izraela i Saula – mówi "Rzeczpospolitej" reżyser. - Łącznikiem pomiędzy poszczególnymi partiami jest hasło: król. Mamy do czynienia z fragmentami Pisma Świętego, w których dowiadujemy się, ze Samuel dożył swoich lat, że stał się sędzią nad sędziami ludu Izraelu i w związku z tym musi znaleźć kontynuatora swojej mądrości – to pierwsze o czym jest w naszym scenariuszu. Opowiadamy te fragmenty, w których Samuel (Olgierd Łukaszewicz) rozważa, który z jego synów będzie kontynuatorem. Potem jest jego rozmowa z Saulem (Grzegorz Kwiecień). Usłyszymy, w jaki sposób mądrość Samuela jest dalej przekazywana. Jesteśmy świadkami kontynuowania tej myśli. Ale oczywiście będą też znacznie bardziej znane fragmenty, jak choćby ten, kiedy Jezus nad brzegiem jeziora rozmnaża chleb, albo wchodzi do Jerozolimy, rozmawia z Piłatem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Teatr
Kamienica świętuje 15. urodziny!
Teatr
„Wyprawy pana Broučka”: Czech, który wypił za dużo piwa
Teatr
Nie żyje Alicja Pawlicka. Aktorka miała 90 lat
Teatr
Łódź teatralną stolicą Polski. Wkrótce Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych
Teatr
Premiera „Schronu przeciwczasowego”. Teatr nie jest telenowelą