August Zamoyski, kamieniarz i filozof

W 50-lecie śmierci rzeźbiarza Augusta Zamoyskiego poznajemy go jako autora filmów z Chagallem i Witkacym. Muzeum Literatury prezentuje setkę jego rzeźb.

Publikacja: 08.01.2020 18:15

Foto: Materiały prasowe/Muzeum Literatury

W większości nieznane filmy z lat 20. XX wieku, odkryte w archiwum Zamoyskiego, to absolutna rewelacja. Autor kręcił je zakupioną w Paryżu amatorską kamerą. W scenach zarejestrowanych w Warszawie na przełomie 1926/1927 roku na brzegu Wisły i na moście Poniatowskiego widzimy Witkacego z żoną Jadwigą. Witkacy stroi miny maski i inscenizuje kryminalną intrygę pod hasłem „Tragedia nad Wisłą".

Spał w śniegu

Augusta Zamoyskiego z Witkacym łączyła przyjaźń od momentu, gdy przyszły rzeźbiarz szukający własnej drogi, przeniósł się z Wiednia do Zakopanego. Obaj trzęśli wówczas miastem. Zamoyski opowiadał: „Z Witkacym od razu poczułem wspólnotę głęboką i radosną – ale i tragiczną".

W filmach z Paryża pojawia się międzynarodowa bohema z Montparnasse'u: Marc Chagall, Max Jacob, Artur Rubinstein, Mojżesz Kisling, Louis Marcoussis i Alicja Halicka. Szczyptę erotyki wnosi w ich zabawy przed kamerą roznegliżowana Jacgueline Goddard, słynna modelka Man Raya, tańcząca w paryskim zaułku.

Z czasów burzliwego związku Zamoyskiego ze śpiewaczką Manetą Radwan pochodzi zestaw filmów, które kręcili oboje podczas wspólnych podróży w latach 1927–1935. Mini etiudy rejestrują chwile beztroski w samochodzie, na jachcie, na plaży i podczas morskich kąpieli, ale podpatrują też życie przypadkowych ludzi. Manetę rzeźbiarz uwiecznił też jako marmurową Wenus.

Uwagę przykuwają zarówno filmowe ujęcia z rodzinnej magnackiej rezydencji w Jabłoniu, którą August po śmierci ojca bardzo dobrze zarządzał, jak i zapis motoryzacyjnych pasji artysty.

– Nasza wystawa nie jest klasycznym pokazem muzealnym, ale portretem artysty z historią w tle, panoramą miejsc, środowisk artystycznych i kręgu przyjaciół rzeźbiarza – mówi Anna Lipa, kuratorka pokazu „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu".

W młodości Zamoyski wahał się: postawić na sport czy na sztukę?„Poza czasem poświęconym rzeźbie – używam życia!!! Trenuję muskuły, biegam, robię skakankę, tańczę, wspinam się po górach, jeżdżę na nartach i śpię na śniegu! Poza rzeźbą nie znam wyższej przyjemności, większej możliwości użycia życia, jak sport: cała rzeźba we własnym ruchu ciała..." – ogłaszał w wywiadzie z początku lat 20. ubiegłego wieku.

Rzeźbiarz cieszył się opinią oszalałego narciarza i cyklisty. W sporcie odnosił sukcesy. W 1925 roku zdobył pierwsze miejsce w biegach narciarskich. W tym samym roku założył się, że przejedzie rowerem z Paryża do Zakopanego. Trasę długości 2928 km pokonał w 21 dni!

Rzeźby w jeziorze

Artystyczne talenty rozwijać zaczął pod wpływem pierwszej żony Rity Sacchetto, prekursorki tańca nowoczesnego. Zamoyski poznał ją w Berlinie i zakochał bez pamięci. Ślub z nią w 1917 roku jego arystokratyczna rodzina uznała za mezalians. Nie przejął się tym, pracując nad scenografią do „Kokainy", przedstawienia, w którym Rita tańczyła w Zakopanem i Monachium. I obracał się razem z nią w środowiskach artystycznych, zbliżając się do kręgu Stanisława Przybyszewskiego i grupy poznańskich ekspresjonistów „Bunt". Rita wspierała jego rzeźbiarskie poszukiwania, gdy tworzył formistyczne portrety i kompozycje, które uważano za skandaliczne z racji kubizujących deformacji i seksualnych skojarzeń.

W rzeźbiarskiej twórczości trzykrotnie zachodziły gwałtowne przemiany. W 1923 r. artysta zerwał z formizmem, urządzając w Zakopanem happening, podczas którego niszczył swe prace. Wyjechał do Paryża, gdzie skłaniał się ku rzeźbie klasycyzującej. Realistyczne kobiece akty wykuwał w kamieniu własnoręcznie. Na początku wojny część swych rzeźb zatopił w stawie w rodzinnej posiadłości w Jabłoni.

Po kapitulacji Francji opuścił Europę i 15 lat spędził w Brazylii. W Sao Paulo prowadził szkołę rzeźby. Uczył także w Rio de Janeiro, gdzie pozostawił po sobie pomnik Fryderyka Chopina. We własnej pracowni doskonalił wersje Rhei w gipsie, brązie, marmurze, którą z aktu wiejskiej dziewczyny przekształcił w matkę Ziemię – symbol obfitości.

W 1955 roku wrócił do Francji, a jego sztukę zdominował nowy nurt metafizyczny czy wręcz religijny. Jak przekonywał: „Rzeźbiarz nie tylko musi być urodzonym robotnikiem kamieniarzem, ale i urodzonym filozofem, wżytym w szeroką kulturą filozoficzną". Mistyczny nurt twórczości zapowiada ekspresyjna figura Jana Chrzciciela, a kończy dramatyczne „Zmartwychwstanie" z postacią, przypominającą wygięty łuk. Inspiracja dla tej rzeźby była sentencja wypisana na ścianie pracowni: „Życie jest łukiem napiętym, a celem jego strzały – śmierć". Rzeźba stanęła na nagrobku artysty w Saint-Clar-de-Riviere pod Tuluzą. W Muzeum Literatury oglądamy jej model.

Listy Liszta

Wystawa powstała we współpracy z Muzeum Literatury i Muzeum Narodowego w Warszawie, które w ubiegłym roku dzięki wsparciu resortu kultury zakupiło kolekcję blisko 90 rzeźb, które po przywiezieniu z Francji przeszły konserwację i na obecnej ekspozycji zostały zestawione z pracami ze zbiorów polskich. Wcześniej Muzeum Literatury otrzymało archiwum Zamoyskiego od ostatniej żony artysty Hélene Peltier-Zamoyska z pomocą Andrzeja Wata.

– To arcyciekawe kompendium wiedzy wraz z XIX-wiecznymi rękopisami Liszta i Schumana ze zbiorów jego siostry – mówi kustosz Maria Śledzianowska.

Wystawa w Muzeum Literatury w Warszawie czynna do 17 maja. Towarzyszą jej dwa wydawnictwa: katalog  „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu” i książka „August Zamoyski. Nie tylko z archiwum".

W większości nieznane filmy z lat 20. XX wieku, odkryte w archiwum Zamoyskiego, to absolutna rewelacja. Autor kręcił je zakupioną w Paryżu amatorską kamerą. W scenach zarejestrowanych w Warszawie na przełomie 1926/1927 roku na brzegu Wisły i na moście Poniatowskiego widzimy Witkacego z żoną Jadwigą. Witkacy stroi miny maski i inscenizuje kryminalną intrygę pod hasłem „Tragedia nad Wisłą".

Spał w śniegu

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce