"Nowa Figuracja - Nowa Ekspresja": Dzicy w cenie

Na najbliższej aukcji i poprzedzającej ją wystawie „Nowa Figuracja - Nowa Ekspresja” w Desa Unicum w Warszawie najmocniej zaznaczają swoją obecność artyści legendarnej warszawskiej Gruppy.

Aktualizacja: 11.09.2019 14:56 Publikacja: 11.09.2019 10:24

Foto: materiały prasowe

Ich brutalne agresywne malarstwo stało się synonimem nowej ekspresji, polskich nowych dzikich, zbuntowanych wobec opresyjnego systemu lat 80. Malarska „dzikość” Gruppy była odpowiedzią na totalitaryzm i brutalność stanu wojennego. Odpowiedzią przewrotną, bo zabarwioną prowokacją, ironią, śmiechem, drwiną, karykaturalnym przerysowaniem, gwałtownością formy i koloru.

Szóstka absolwentów warszawskiej ASP - Ryszard Grzyb, Włodzimierz Pawlak, Jarosław Modzelewski, Paweł Kowalewski, Ryszard Woźniak i Marek Sobczyk - poprzez ekspresyjne malarstwo wyrażała swój bunt. Od początku byli indywidualnościami, ale we wspólnej formacji artystycznej mogli, mimo niesprzyjających zewnętrznych okoliczności, stworzyć własną enklawę wolności.

Oczywiście rynek sztuki kompletnie wtedy nie istniał, więc na początku ich drogi zawodowej sukces komercyjny był dla nich pojęciem zupełnie abstrakcyjnym. Działali poza oficjalnym obiegiem, niemniej stosunkowo szybko zostali zauważeni przez niezależną krytykę.

A dla szerszej publiczności stali się rozpoznawalni jako reprezentanci nowego nurtu dzięki takim przełomowym wystawom, zwiastującym konieczność transformacji w sztuce i polityce, jak „Ekspresja lat 80-tych" w BWA Sopot w 1986, „Co słychać” w Dawnych Zakładach Norblina w Warszawie w 1987, czy „Radykalizm realny. Abstrakcja konkretna. Sztuka drugiej połowy lat osiemdziesiątych” w 1987/88 w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Obecna aukcja w Desa Unicum mówi o fenomenie Gruppy z zupełnie innej perspektywy, jako o artystach uznanych, docenionych i poszukiwanych przez kolekcjonerów. Dziś ceny wywoławcze ich obrazów często startują od kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na aukcji Desa Unicum są dostępne te z lat 80., jak i późniejsze, gdy każdy z artystów podążał już indywidualna drogą.

Jednym z najbardziej charakterystyczne malarskich manifestów dla nowej ekspresji lat 80. jest obraz „Old Shatterhand i Winnetou” Marka Sobczyka” z 1981roku, na którym „czerwonoskóry” Indianin spotyka z przedstawicielem białej rasy, co można potraktować jako zderzenie dwóch przeciwstawnych światopoglądów, a zarazem przemieszanie wątków politycznych i popkulturowych. Sam artysta wyjaśnia: „Stworzona metafora >czerwonego człowieka< okazała się pewnym kluczem wykorzystywanym przeze mnie w latach osiemdziesiątych, jak również przez kolegów z Gruppy.” Jednocześnie pomysł zmieszania barw tłumaczy potrzebą stworzenia nowego koloru politycznego: różowego. „Kolor różowy – mówi - jest związany z szeregiem znaczeń: ciało, ciało i jego bezbronność, (również ciało społeczne), kicz, fizyczna mieszanina barw, polityczna mieszanina, antyantagonizm czystości-pokoju i krwi-wojny (pokój i wojna w jednym).”

Także w obrazie „Jeszcze Polska nie zginula” Ryszarda Grzyba z 1986 roku wyrazisty jest brutalizm typowy dla ekspresji nowych dzikich. Można go interpretować poprzez realia czasów, w których powstał, ale i uniwersalnie jako protest przeciw każdemu totalitaryzmowi. Groteskowego posmaku dodają mu dwie zielone postacie kosmitów, zdumionych ludzkim światem na Ziemi - wcielenia artysty i jego przyjaciela Marka Sobczyka.

Ekspresją kolorystycznych kontrastów uwagę przykuwa też „Pieta” Ryszarda Woźniaka z 1987 roku, która znalazła się na okładce aukcyjnego katalogu. W tym wielkoformatowym płótnie uderza niedomówienie. Widz nie do końca jest pewny, czy ma do czynienia z odwołaniem do tytułowego motywu religijnego, czy raczej metaforą przemocy. Czerwona postać narzuca wszak skojarzenie z dominacją komunizmu jako wcielonego zła, a kompozycja przywodzi na myśl nie tyle Pietę, ile złożenie do grobu.

Na przedaukcyjnej wystawie można zobaczyć również dzieła innych twórców spoza kręgu Gruppy. Wśród nich od lat 80. największa popularność zyskał też Krzysztof M. Bednarski, zwłaszcza za rzeźbiarski cykl wariacji „Portret totalny Karola Marksa”, kpiący z dewaluacji ideologii marksizmu.

Wystawę „Nowa Figuracja – Nowa Ekspresja” oglądać można w siedzibie Domu Aukcyjnego Desa Unicum w Warszawie przy ul. Pięknej 1A, aukcja 12 września od godz. 19

Ich brutalne agresywne malarstwo stało się synonimem nowej ekspresji, polskich nowych dzikich, zbuntowanych wobec opresyjnego systemu lat 80. Malarska „dzikość” Gruppy była odpowiedzią na totalitaryzm i brutalność stanu wojennego. Odpowiedzią przewrotną, bo zabarwioną prowokacją, ironią, śmiechem, drwiną, karykaturalnym przerysowaniem, gwałtownością formy i koloru.

Szóstka absolwentów warszawskiej ASP - Ryszard Grzyb, Włodzimierz Pawlak, Jarosław Modzelewski, Paweł Kowalewski, Ryszard Woźniak i Marek Sobczyk - poprzez ekspresyjne malarstwo wyrażała swój bunt. Od początku byli indywidualnościami, ale we wspólnej formacji artystycznej mogli, mimo niesprzyjających zewnętrznych okoliczności, stworzyć własną enklawę wolności.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce