Cykl wielkoformatowych fotografii przedstawia portrety osób niepełnosprawnych intelektualnie. Są to wyjątkowi modele głównie ze względu na to, że pozostając na poziomie rozwoju dziecka, są autentyczni. Pozują, ale pozostają w wyjątkowym kontakcie z samymi sobą, jak również z otoczeniem. Dzięki temu ich fotografie to nie tylko obrazy pokazujące ludzi, ale także uniwersalne opowieści o sile wyrażania siebie, o relacjach i emocjach.
Określenie „niepełnosprawność intelektualna” oznacza zatrzymanie się rozwoju inteligencji człowieka na etapie kilkulatka. Osoby z tego rodzaju niepełnosprawnością zachowują w sobie część dziecka, która przejawia się między innymi w naturalnej umiejętności pozostawania w kontakcie ze sobą i sposobie szukania kontaktu z drugim człowiekiem.
Dziecko wie, czego oczekuje i to wyraża. Jest naturalne w okazywaniu swoich uczuć, nie chowa się za maską, niczego nie udaje. Gdy czuje ekscytację, smutek czy radość lub, gdy czegoś pragnie, natychmiast to manifestuje.
Dzieci są jednak również bezbronne. Nie pozują, a „odsłaniają się”. Jak mówi autor wystawy „Kontakt” Maciej Cieślak, jego modele byli dokładnie tacy. — Spontaniczni, nie kalkulowali swoich póz ani zachowań. Portretowanie ich dawało mi poczucie ponownego dostępu do uczuć i sposobów ekspresji, które ze względu na społeczne normy w dorosłym życiu tak często tłumi się i wypiera – mówi Maciej Cieślak i podkreśla: – Wybrałem najbardziej klasyczną, minimalistyczną formę portretu. Jednorodne tło, żadnych rekwizytów. Chciałem, aby w centrum pozostały tylko uczucia i gesty wynikające z niezafałszowanej siły bycia sobą.
Projekt „Kontakt” zrealizowany został w Ośrodku Adaptacyjnym dla Osób Niepełnosprawnych Umysłowo w Pucku. Wzięły w nim udział osoby między 25 a 50 rokiem życia o niepełnosprawności głębokiej oraz znacznej.