Co jest dobre, będzie kontynuowane, a co wymaga zmiany, zostanie zmienione – w tak enigmatyczny sposób tłumaczyła telewizji ARD Annegret Kramp-Karrenbauer (AKK), nowa szefowa CDU, przyszły kurs partii.
Na zakończonym w sobotę zjeździe CDU pokonała swych konserwatywnych konkurentów do fotela następczyni Angeli Merkel: starego wygę partyjnego Friedricha Merza oraz Jensa Spahna, polityka młodego pokolenia, obecnego ministra zdrowia w rządzie Merkel.
– Wraz z wyborem Kramp-Karrenbauer partia uniknęła zerwania z erą Merkel. Zadaniem AKK jest obecnie zjednoczenie obozu – skomentował celnie „Der Spiegel" zmianę warty na szczycie największego niemieckiego ugrupowania politycznego.
Jednoczenie skrzydeł partyjnych AKK rozpoczęła już w Hamburgu, rekomendując na stanowisko sekretarza generalnego Paula Ziemiaka, 33-letniego polityka urodzonego w Szczecinie. Jest znany z poglądów konserwatywnych, zwłaszcza w sprawach polityki imigracyjnej. Kilka lat temu jako działacz młodzieżówki partyjnej Junge Union zasłynął opinią, że kto stawia szariat ponad niemiecką konstytucję, temu nie jest potrzebny żaden kurs integracyjny, lecz więzienie. Opowiadał się za szybką deportacją imigrantów, których wnioski azylowe zostały odrzucone i przeciwko podwójnemu obywatelstwu dzieci obcokrajowców urodzonych w Niemczech.
Takie poglądy ułatwiły mu zdobycie stanowiska szefa Junge Union cztery lata temu. Organizacja liczy 117 tys. członków, a cała CDU – ok. 400 tys.