Nowy rząd Merkel rozpocznie urzędowanie w przyszłą środę

Panią kanclerz czeka kolejna kadencja, ostatnia. Zapewnia, że chce rządzić przez całe cztery lata, ale zagwarantować tego nie może. Ani ona, ani jej koalicjant, ani nikt inny.

Aktualizacja: 05.03.2018 21:37 Publikacja: 05.03.2018 17:44

Nowy rząd Merkel rozpocznie urzędowanie w przyszłą środę

Foto: AFP

– Prawie sześć miesięcy po wyborach ludzie mają prawo, by coś nareszcie zaczęło się dziać – tłumaczyła w poniedziałek w Berlinie Angela Merkel. Przypomniała, że sprawuje obecnie urząd szefa rządu federalnego tymczasowo. Niedługo się to zmieni. Umożliwia to ogłoszony w niedzielę werdykt członków SPD, którzy zaakceptowali w referendum uczestnictwo w koalicji z CDU/CSU. Merkel panią kanclerz zostanie, po raz czwarty z rzędu, 14 marca. W tym dniu odbędzie się głosowanie w Bundestagu. Partnerzy nowego wydania wielkiej koalicji (GroKo) mają przeważającą większość i żadnych niespodzianek nie będzie.

Zdobycie kanclerstwa po raz czwarty udało się do tej pory jedynie Konradowi Adenauerowi i Helmutowi Kohlowi. Niemieckie media zwracają uwagę, że pani kanclerz sprawuje urząd dłużej niż sześciu pozostałych szefów państw i rządów grupy G7.

Rządzi już dłużej niż Margaret Thatcher (była premierem 11 lat) czy Gro Harlem Brundtland, premier Norwegii (10 lat). Ma szansę pokonać Indirę Gandhi (15 lat ), ale zapewne nie doścignie Sirimavo Bandaranaike, szefowej rządu Sri Lanki (18 lat).

Merkel będzie współpracować z Andreą Nahles, dziewiątym przywódcą SPD, od czasu gdy na czele CDU stanęła obecna kanclerz. Co więcej, SPD nie głosowała w czasie wyborów na kanclerza w Bundestagu częściej na żadnego innego kandydata niż na Merkel. Nie na Willy'ego Brandta, Helmuta Schmidta czy Gerharda Schrödera, kanclerzy socjaldemokratów. To świadczy o słabości SPD.

Socjaldemokraci są na dnie i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że warunkiem dotrwania obecnego rządu Merkel do końca kadencji jest zdobycie przestrzeni i wzmocnienie politycznej pozycji przez SPD. Wprawdzie partia ta zdołała wywalczyć w negocjacjach koalicyjnych nieproporcjonalnie więcej do swej obecnej politycznej siły, ale na dobrą sprawę niczego to nie załatwia. W poprzednim rządzie SPD udało się zrealizować jej sztandarowy projekt płacy minimalnej, ale po czterech latach w koalicji nie była w stanie tego sukcesu zdyskontować.

Tym razem wydaje się mieć większe szanse na odzyskanie utraconych pozycji w centrum sceny politycznej. A to dlatego, że w obliczu rosnących notowań rasistowskiej i ksenofobicznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) Merkel może postarać się o zmianę kursu swej partii. W gruncie rzeczy zrezygnować z socjaldemokratyzacji CDU, co okazało się fatalne dla SPD, której chadecja wyciągała dywan spod nóg. Kładąc odpowiedni nacisk na tradycyjne wartości konserwatywnej prawicy, Merkel może wzmocnić swą osobistą pozycję w partii i rządzie. Nie wiadomo, czy wybierze tę drogę.

– Istnieje nadal prawdopodobieństwo, że zostanie zmuszona do rezygnacji z kierowania rządem po dwu latach – mówi „Rzeczpospolitej" Jochen Staadt, politolog z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. Do akcji wkroczyć może tedy Annegret Kramp-Karrenbauer, była już premier Kraju Saary, katoliczka i konserwatystka, która została właśnie sekretarzem generalnym CDU. Nigdy nie wpadłby jej do głowy pomysł wprowadzenia instytucji małżeństw homoseksualnych, czemu nie sprzeciwiła się Merkel w roku ubiegłym i co stało się faktem.

– Prawie sześć miesięcy po wyborach ludzie mają prawo, by coś nareszcie zaczęło się dziać – tłumaczyła w poniedziałek w Berlinie Angela Merkel. Przypomniała, że sprawuje obecnie urząd szefa rządu federalnego tymczasowo. Niedługo się to zmieni. Umożliwia to ogłoszony w niedzielę werdykt członków SPD, którzy zaakceptowali w referendum uczestnictwo w koalicji z CDU/CSU. Merkel panią kanclerz zostanie, po raz czwarty z rzędu, 14 marca. W tym dniu odbędzie się głosowanie w Bundestagu. Partnerzy nowego wydania wielkiej koalicji (GroKo) mają przeważającą większość i żadnych niespodzianek nie będzie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia