Poczucie odseparowania od reszty Europy, jednorodność społeczeństwa sprawia, że Islandczycy są niezwykle otwarci na cudzoziemców. 10 procent społeczeństwa, największą mniejszość stanowią Polacy, pracujący głównie przy połowie ryb oraz w prężnie rozwijającej się branży turystycznej.
Islandia to jedno z niewielu miejsc, gdzie nie próbuje się ujarzmiać natury ani jej kontrolować, a raczej harmonijnie z nią współgrać, nieinwazyjnie wykorzystując jej dobra i zasoby. Tu człowiek wpasowuje się w krajobraz a nie odwrotnie.
Islandia zachwyca surowością, otwartą przestrzenią, intensywnością kolorów, widokiem wodospadów, strumieni, gór skąpanych w oceanie. To gotowa sceneria nie tylko filmów o wikingach ale historii o odległych, tajemniczych, nieodkrytych lądach rodem z powieści fantastycznych. Nie bez przyczyny twórcy serialu „Gra o tron” umieścili wątki Innych, złowrogich istot żyjących „za murem” właśnie tu.
Ciekawy kraj? Bardzo:
- Reykjavik, najbardziej wysunięta na północ stolica europejska, zamieszkana przez 120 000 mieszkańców, kompaktowa i nowoczesna, doskonale skomunikowana z resztą kraju i lotniskiem. Tłumaczenie słowa „Reykyawik” to „dymiąca zatoka” choć współcześnie dzięki licznych obszarom geometralnym, z których gorąca woda pompowana jest do mieszkań i wykorzystana do ich ogrzewania, miasto jest w zasadzie wolne od dymów.