Takie wnioski płyną z debaty „Act now! Building a competitive Polish biotechnology ecosystem", która odbyła się w ramach kongresu Impact'18 w Krakowie. Przedstawiciele administracji publicznej i firm prywatnych dyskutowali o strategii dla biotechnologii w Polsce.
Eksperci podkreślali, że ten sektor został uznany za jeden z kluczowych dla rozwoju polskiej gospodarki, a specjalne programy wsparcia dedykowane biotechnologii ogłosiła już Agencja Rozwoju Przemysłu i Polski Fundusz Rozwoju.
Marcin Szumowski, prezes OncoArendi Therapeutics, uważa, że w strategii rozwoju polskiej biotechnologii musimy utrzymać pewnego rodzaju spójność działań. Niezwykle istotna jest też konsekwencja.
– Na szczęście wiele elementów takiej strategii już wdrożono, wiele też jest w trakcie wdrażania. Dzięki temu całe środowisko biznesowe tej branży dosyć dynamicznie się rozwija. Powstają nowe firmy, część to startupy, część to już istniejące większe podmioty, które wchodzą na giełdę – mówił Szumowski.
Jak dodał, wciąż jednak mamy w systemie pewne luki. Przede wszystkim po stronie finansowania kolejnych faz rozwoju. Jednym z problematycznych obszarów jest etap rozwoju firmy już po zalążkowym finansowaniu, a jeszcze przed rozwojem klinicznego leku.