Orlen przejmie Lotos. Jest zgoda Komisji Europejskiej

Komisja Europejska zgodziła się na przejęcie Lotosu przez PKN Orlen. Są jednak warunki: Orlen będzie musiał sprzedać 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos i 80 proc. stacji paliwowych. Dziś poinformowano również, że Orlen rozpoczął proces ukierunkowany na przejęcie kontroli nad PGNiG. Głównym akcjonariuszem tej firmy jest Skarb Państwa.

Aktualizacja: 14.07.2020 12:01 Publikacja: 14.07.2020 11:50

Orlen przejmie Lotos. Jest zgoda Komisji Europejskiej

- Ten proces jest jednym z ważniejszych dla kształtowania polskiej gospodarki. Przed nami dekady inwestowania w nowe technologie, w transformację energetyczną w której "powiększony" Orlen jest kluczowym podmiotem - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości, na której przedstawiciele rządu i Orlenu ogłosili decyzję KE.

- Żeby konkurować z największymi potrzeba skali. Przez takie połączenia tworzą się też dodatkowych możliwości wygenerowania dodatkowej synergii - mówił premier.

- Miejsca pracy, które są związane z Lotosem nie zostaną zlikwidowane. Potrzebujemy secjalistów - mówił Mateusz Morawiecki.

- Dostęp do paliw po konkurencyjnych cenach jest równie ważny dla przedsiębiorstw, jak i konsumentów. Możemy zatwierdzić dzisiaj proponowane przejęcie Lotosu przez PKN Orlen, gdyż wyczerpująca lista zobowiązań zaproponowana przez PKN Orlen zapewni, że odpowiednie polskie rynki pozostaną otwarte i konkurencyjne oraz że połączenie nie spowoduje wzrostu cen ani mniejszego wyboru paliw i produktów powiązanych dla przedsiębiorstw i konsumentów w Polsce i Czechach - powiedziała wiceprzewodnicząca komisji Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji.

W wyniku postępowania wyjaśniającego Komisja wyraziła obawy, że transakcja w formie pierwotnie zgłoszonej zaszkodziłaby konkurencji na rynkach hurtowej i detalicznej sprzedaży paliw silnikowych w Polsce, - dostaw paliwa do silników odrzutowych w Polsce i Czechach oraz dostaw produktów powiązanych, takich jak różne rodzaje bitumu w Polsce.

W odpowiedzi na stwierdzone przez Komisję problemy w zakresie konkurencji PKN Orlen zaproponował następujące zobowiązania:

- zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych, co da nabywcy prawo do blisko połowy produkcji rafinerii w zakresie ropy naftowej i benzyny, a jednocześnie zapewni dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej;
- zbycie dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowa nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który – po ukończeniu budowy – zostałby przekazany temu operatorowi;
- uwolnienie większości mocy zarezerwowanych przez Lotos w niezależnych magazynach, w tym pojemności zarezerwowanej na największym w Polsce terminalu przywozu paliwa drogą morską;
- zbycie 389 stacji detalicznych w Polsce, stanowiących około 80 proc. sieci Lotos, oraz zaopatrywanie tych stacji w paliwa silnikowe;
- sprzedaż wynoszącego 50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP, dalsze prowadzenie dostaw dla tej spółki oraz udzielenie tej spółce dostępu do magazynów w dwóch portach lotniczych w Polsce;
- udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej;
- zbycie dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu/pozostałości ciężkich.

Komisja stwierdziła teraz, że transakcja, w formie zmienionej zobowiązaniami, nie będzie stwarzać już problemów w zakresie konkurencji. Decyzja ta jest uzależniona od pełnego wywiązania się ze zobowiązań.

Wiosną Komisja Europejska po raz kolejny wydłużyła termin rozpatrzenia wniosku w sprawie przejęcia Lotosu przez Orlen. Tym razem do 22 lipca. Na początku czerwca Daniel Obajtek w wywiadzie dla Parkietu i Rzeczpospolitej przekonywał, że sukcesem, nie jest samo przeprowadzenie transakcji, ale taka jej konstrukcja która umożliwi długoterminowe wzmocnienie pozycji strategicznej i finansowej koncernu.

– Aby osiągnąć zamierzone efekty musimy twardo negocjować warunki przejęcia Lotosu, bo ono musi być opłacalne zarówno dla Orlenu, jak i sprzedającego, czyli Skarbu Państwa – mówił Obajtek. Potwierdził wówczas, że żądania KE dotyczą obszarów hurtu, detalu i logistyki paliw oraz innych wytwarzanych przez koncern produktów.

Proces przejęcia Lotosu przez Orlen został zainicjowany już w lutym 2018 r., podpisaniem listu intencyjnego ze Skarbem Państwa, który posiada w gdańskiej spółce 53,2 proc. akcji. W lipcu 2019 r. płocka firma złożyła w Komisji Europejskiej formalny wniosek o zgodę na koncentrację. Już wówczas instytucja ta wyraziła liczne obawy. Najważniejsze dotyczyły tego, że transakcja może prowadzić do wyższych cen i mniejszego wyboru na stacjach paliw i na lotniskach. W wyniku fuzji w Polsce powstałby monopol w branży rafineryjnej.

Nowy podmiot byłby liderem rynku w zakresie hurtowych dostaw oleju napędowego, benzyn i innych paliw. Stałby się jednym sprzedawcą paliwa lotniczego w Polsce i Estonii oraz liderem w Czechach. Ponadto przejęcie Lotosu doprowadziłoby do usunięcia silnego konkurenta i wzmocnienia pozycji PKN Orlen w zakresie dostaw bitumu w Polsce, Czechach, na Litwie, Słowacji, Łotwie i w Estonii, a także w segmencie smarów nad Wisłą. Kolejne zagrożenia wiążą się ze świadczeniem usług utrzymywania zapasów obowiązkowych.

- Ten proces jest jednym z ważniejszych dla kształtowania polskiej gospodarki. Przed nami dekady inwestowania w nowe technologie, w transformację energetyczną w której "powiększony" Orlen jest kluczowym podmiotem - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości, na której przedstawiciele rządu i Orlenu ogłosili decyzję KE.

- Żeby konkurować z największymi potrzeba skali. Przez takie połączenia tworzą się też dodatkowych możliwości wygenerowania dodatkowej synergii - mówił premier.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów
Biznes
KGHM rozczarował. Mniej produkuje i sprzedaje