Z informacji zamieszczonej Dzienniku Urzędowym Unii wynika, że podjęła takie śledztwo po skardze złożonej w styczniu przez branżowe ugrupowanie European Aluminium reprezentujące 7 producentów. Należą do niego m.in. Norsk Hydro, Rio Tinto, Alcoa. Wszyscy cierpią z powodu słabego rynku i braku popytu w sektorze motoryzacji.

„Dowody przedstawione przez stronę skarżącą wskazują, że wielkość importu i ceny wyrobów objętych tym postępowaniem miały ujemny wpływ wśród innych konsekwencji" - cytuje Reuter stanowisko Komisji.

Ugrupowanie przyjęło z zadowoleniem to posunięcie i wezwało Komisję do szybkiego ogłoszenia ceł antydumpingowych. „W minionym roku stanęły linie produkcyjne i całe zakłady, doszło w wyniku tego do dużej utraty miejsc pracy. Zwracamy się do Unii, by wykazywała większą aktywność, a nie czekała aż biedzie za późno" - oświadczył dyrektor generalny European Aluminium, Gerd Götz.

Chińskie wyroby z aluminium są już objęte cłem antydumpingowym w Stanach, Kanadzie, Australii i Wietnamie. Mają zastosowanie w blokach silników i podwoziach samochodów, jako osłona kabli w elektronice czy jako elementy elewacji budynków.

Wiceprezydent Chińskiego Zrzeszenia Producentów wyrobów z Metali Nieżelaznych, Wen Xianjun, który wcześniej prowadził negocjacje ws. dumpingu aluminium ze Stanami, stwierdził, że jego urząd jest przeciwny unijnemu śledztwu i bada sprawę. Jest też członkiem rady dyrektorów w największym producencie wyprasek z aluminium, China Zhongwang Holdings. - To doprowadzi do zwiększenia protekcjonizmu w handlu. Zorganizujemy firmy z tym związane, aby aktywnie odpowiedzieć na tę skargę - zapowiedział.