Skoki narciarskie. Polacy zasłużyli na samolot

Markus Eisenbichler i Halvor Egner Granerud wygrali konkursy w Ruce. Dawid Kubacki dwa razy stanął na podium i jest trzeci w PŚ.

Publikacja: 29.11.2020 21:00

Dawid Kubacki

Dawid Kubacki

Foto: AFP

Skoczkowie trenera Michala Doležala lepiej pokazali się w sobotę, gdy Piotr Żyła był drugi, a Kubacki trzeci i obaj pojawili się obok Eisenbichlera na sanitarnie poszerzonym podium. Klemens Murańka był dziewiąty, a wszyscy Polacy zdobyli punkty PŚ.

Dzień później znów bardzo dobrze skakał Kubacki (ponownie trzeci), Kamil Stoch się poprawił – był siódmy, ale Żyła (23.) stracił drugie miejsce w PŚ, Murańka niespodziewanie przepadł w kwalifikacjach, a Andrzej Stękała zakończył start na pierwszej serii.

Liderzy kadry wyjechali jednak z Kuusamo w dobrych nastrojach: na początku sezonu są blisko najlepszych, nikt nie będzie im wypominał braku pierwszego zwycięstwa w Kuusamo, zasłużyli na komfort szybkiego powrotu samolotem do kraju, a nie ponowną podróż promowo-samochodową.

Eisenbichler potwierdził świetną formę, Granerud również, klasyfikacja PŚ jest tego dowodem. Przyjemność oglądania skoków zwiększała prawdziwa zima, w dodatku rywalizacja przebiegła w miarę płynnie, a wiatr nie był najważniejszym tematem.

Większe emocje budziły informacje o zakażeniach koronawirusem. Najpierw przyszły wieści z Austrii o chorobie obrońcy Pucharu Świata Stefana Krafta oraz Michaela Hayboecka, którzy dołączyli do już wcześniej chorych trenera kadry Andreasa Widhölzla, jego asystenta oraz Gregora Schlierenzauera i Philippa Aschenwalda.

W niedzielę w Kuusamo okazało się, że zakażony jest Czech Filip Sakala, co oznaczało rezygnację ze startu całej czeskiej czwórki. Z rywalizacji wycofał się też Bułgar Wadim Zografski, gdy okazało się, że Covid-19 mają jego trenerzy.

Austriacy już znaleźli wyjaśnienie. – Na podstawie czasu występowania objawów można przypuszczać, że infekcje miały miejsce w podróży do Wisły lub niedługo później. Stało się jasne, że musimy cały czas nosić lepsze maski, typu FFP2. W Wiśle nosiliśmy maski uszyte tylko z materiału – ocenił Mario Stecher, odpowiednik Adama Małysza w Austriackim Związku Narciarskim.

Austriaccy alpejczycy od początku sezonu mają nakaz noszenia masek FFP2 w pomieszczeniach, jeśli przebywają w nich dłużej niż kwadrans. Maski materiałowe mogą stosować do wywiadów w plenerze z zachowaniem właściwego dystansu.

Następne konkursy PŚ odbędą się 5 i 6 grudnia w Niżnym Tagile. Za Ural nie polecą najlepsi Polacy. Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła mają bezpiecznie szykować się w kraju (prawdopodobnie w Zakopanem) do startu w mistrzostwach świata w lotach (11–13 grudnia w Planicy).

Skoczkowie trenera Michala Doležala lepiej pokazali się w sobotę, gdy Piotr Żyła był drugi, a Kubacki trzeci i obaj pojawili się obok Eisenbichlera na sanitarnie poszerzonym podium. Klemens Murańka był dziewiąty, a wszyscy Polacy zdobyli punkty PŚ.

Dzień później znów bardzo dobrze skakał Kubacki (ponownie trzeci), Kamil Stoch się poprawił – był siódmy, ale Żyła (23.) stracił drugie miejsce w PŚ, Murańka niespodziewanie przepadł w kwalifikacjach, a Andrzej Stękała zakończył start na pierwszej serii.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Inne sporty
Kolejne sukcesy pilotów. Aeroklub Polski czeka na historyczny rok