Raw Air: Polska za podium konkursu drużynowego

Drugi dzień Raw Air to dużo wiatru w Oslo, jedna seria konkursu drużynowego, wygrana Norwegii przed Japonią i Austrią, rekord skoczni Roberta Johanssona oraz wpadka Kamila Stocha, która zepchnęła Polskę na czwarte miejsce

Aktualizacja: 09.03.2019 16:26 Publikacja: 09.03.2019 15:51

Robert "Latający wąs" Johansson

Robert "Latający wąs" Johansson

Foto: AFP

Skoro sędziowie przerwali rywalizację po pierwszej serii, to lider klasyfikacji Raw Air Robert „Latający wąs" Johansson skoczywszy przy korzystnym podmuchu aż 144 m, zdecydowanie powiększył przewagę w turnieju. Wyprzedza Ryoyu Kobayashiego o 16,2 pkt. i Markusa Eisenbichlera o 24,7 pkt.

Roszady w tej klasyfikacji były znaczne: wicelider Kamil Stoch zepsuł próbę (tylko 112 m) i spadł na 11. pozycję i traci do lidera już ponad 50 punktów, ale poprawili się Dawid Kubacki – awansował z 19. na piąte miejsce oraz Piotr Żyła z 23. na 18. Jakub Wolny stracił trzy pozycje i jest 12.

Konkurs oglądało się z trudem, nawet wtedy, gdy Polacy skakali nieźle. Emocje tworzył wiatr, czyli po trosze przypadek. Zamiast święta skoków drużynowych (okazją był jubileusz – setny taki konkurs w Pucharze Świata), trzeba było niepokoić się o zdrowie skoczków, bo upadki też się zdarzały.

Wystartowało 10 drużyn. Polacy zaczęli dobrze, Żyła miał drugi wynik w grupie za Niemcem Karlem Geigerem. Wolny, zważywszy okoliczności – długie czekanie na skok i pięć wejść na belkę – też spisał się dobrze, choć drużyna po jego próbie spadła na czwarte miejsce.

W trzeciej serii bogowie wiatrów na wzgórzu Holemnkollen postanowili rozegrać swoje zawody – Mariusa Lindvika ponieśli na 135,5 m i tam mocno przygnietli do zeskoku. Upadek. Za chwilę to samo przeżył Stephan Leyhe, tylko upadek miał groźniejszy, bo głową w przód. Na szczęście wielkich obrażeń lekarze nie stwierdzili. Za to Kubacki skoczył znakomicie – 133 m, świetne lądowanie i wysoka nota (potem okazało się, że czwarta w całym konkursie) i Polska objęła prowadzenie.

Choć muzyka grała i widzowie dobrze się bawili, to przypuszczenie, że konkurs zostanie przerwany, wisiało w powietrzu. Każdy skok był wyszarpywany naturze, seria się dłużyła, w końcu na rozbiegu pojawił się Johansson. Wykorzystał znakomicie chwilową przychylność podmuchów, 144 m z lądowaniem bez telemarku, ale i tak ten wynik oznaczał zaliczony rekord skoczni (poprzedni – 141 m, osiem lat temu ustanowił Austriak Andreas Kofler) i wzmocnienie prowadzenia w Raw Air. Za parę chwil, oznaczał także zwycięstwo drużyny Norwegii.

Rywale się starali (Ryoyu Kobayashi – 138,5 m; Marcus Eisenbichler – 135), ale okazji na rewanż w drugiej serii nie dostali. Po kończącym połowę konkursu nieudanym skoku Kamila Stocha sędziowie poszli się naradzać, decyzja wydawała się oczywista. Koniec zawodów.

– Ja zawaliłem. Za wcześnie się odbiłem, wszystko mi uciekło spod nart, przykro, że kolejny raz to się mi przytrafia, i to w drużynie. Nie zwalam niczego na wiatr, to moja wina – przyznał lider polskiej reprezentacji. Mała pociecha, że w klasyfikacji Pucharu Narodów Polska powiększyła przewagę nad Niemcami, bo rywale też mieli jedną wpadkę.

Ciąg dalszy w niedzielę. Trudno przewidzieć jak potoczy się rywalizacja, ale plan jest taki: panie skaczą w pierwszym konkursie indywidualnym od 10. rano (przez kwalifikacje przebiła się Kamila Karpiel). Panowie mają zacząć pierwszą serię konkursu indywidualnego o 14.30. Na razie wiadomo na pewno, że męski Raw Air 2019 został skrócony z 16 do 15 skoków.

> Raw Air 2019 – konkurs drużynowy w Oslo: 1. Norwegia 469,8 pkt. (J. A. Forfang 123 m; R. Pedersen 130,5 m; M. Lindvik 135,5 m; R. Johansson 144 m); 2. Japonia 456,8 (Y. Sato 121,5; N. Kasai 126,5; J. Kobayashi 123; R. Kobayashi 138,5); 3. Austria 454,4 (M. Hayboeck 121,5; M. Fettner 125,5; P. Aschenwald 126,5; S. Kraft 127,5); 4. Polska 440,9 (P. Żyła 122,5; J. Wolny 125; D. Kubacki 133; K. Stoch 112); 5. Niemcy 437,9 (K. Geiger 130; C. Schmid 119,5; S. Leyhe 132; M. Eisenbichler 135); 6. Słowenia 419,4 (A. Lanisek 129,5; P. Prevc 127; D. Prevc 109,5; T. Zajc 120,5); 7. Czechy 391,5; 8. Szwajcaria 365,5; 9. Rosja 353,2; 10. Finlandia 306,0.

> Klasyfikacja Raw Air (po 2. skokach): 1. Johansson 285,0 pkt.; 2. R. Kobayashi 268,8; 3. Eisenbichler 260,3; 4. Kraft 258,2; 5. Kubacki 246,7; 6. Zajc 243,2; 7. K. Peier (Szwajcaria) 239,4; 8. Hayboeck 234,8; 9. Geiger 233,9; 10. Aschenwald 232,3; 11. Stoch 231,8; 12. Wolny 231,7;...18. Żyła 227,2.

> Puchar Narodów: 1. Polska 4825 pkt.; 2. Niemcy 4359; 3. Japonia 3649; 4. Austria 3427; 5. Norwegia 2993; 6. Słowenia 2370; 7. Szwajcaria 1105; 8. Czechy 990; 9. Rosja 620; 10. Finlandia 306.

Skoro sędziowie przerwali rywalizację po pierwszej serii, to lider klasyfikacji Raw Air Robert „Latający wąs" Johansson skoczywszy przy korzystnym podmuchu aż 144 m, zdecydowanie powiększył przewagę w turnieju. Wyprzedza Ryoyu Kobayashiego o 16,2 pkt. i Markusa Eisenbichlera o 24,7 pkt.

Roszady w tej klasyfikacji były znaczne: wicelider Kamil Stoch zepsuł próbę (tylko 112 m) i spadł na 11. pozycję i traci do lidera już ponad 50 punktów, ale poprawili się Dawid Kubacki – awansował z 19. na piąte miejsce oraz Piotr Żyła z 23. na 18. Jakub Wolny stracił trzy pozycje i jest 12.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Żużel
Nowy kontrakt telewizyjny Ekstraligi. Złote czasy czarnego sportu
Inne sporty
Kajakarze walczą o igrzyska w Paryżu. Została ostatnia szansa
SPORT I POLITYKA
Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdogan mają wspólny front. Stambuł wchodzi do gry
Inne sporty
Kolejna kwalifikacja. Reprezentacja Polski na igrzyska rośnie
sport i nauka
Sport to zdrowie? W przypadku rugby naukowcy mają wątpliwości