Liczenie zaczęło się 27 grudnia 1979 roku w Cortina d'Ampezzo. Po 40 latach i kilku tygodniach skoczkowie narciarscy doszli do 998 konkursów indywidualnych. Polacy wygrali 88 z nich, zdecydowanie najwięcej Adam Małysz (39) i Kamil Stoch (35).

Konkurs nr 999 odbędzie się na Salpausselkä w piątek, jako zastępstwo za odwołane grudniowe zawody w Ruce, potem organizatorzy zrealizują program planowy: w sobotę rywalizacja drużyn, w niedzielę indywidualna.

Punktów w Lahti będzie do zdobycia więcej niż zwykle. Polecieli po nie Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka i Paweł Wąsek – kadra z poprzednich zawodów.

Walka o Kryształową Kulę sprowadza się w praktyce do rywalizacji Stefana Krafta z Karlem Geigerem (Austriak wyprzedza Niemca o 118 pkt). Kubacki jest trzeci, traci do lidera 366 pkt i ma blisko za plecami Ryoyu Kobayashiego. Skoki w Lahti mogą upłynąć pod znakiem rywalizacji tych par. W klasyfikacji drużynowej Polska ma blisko do Norwegii, czyli trzeciej drużyny Pucharu Narodów. Wyprzedzenie Tandego, Johanssona i spółki to może być dobry cel. Indywidualny konkurs piątkowy zacznie się o 17.30, drużynowy sobotni o 16.00, ten najważniejszy, jubileuszowy, w niedzielę o 15.30.

Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie