Odchodzą diwa i wiking

Od poniedziałku mistrzostwa świata w Aare – 11 konkurencji, 600 uczestników, wśród nich wielcy – Mikaela Shiffrin oraz Marcel Hirscher. I jedna Polka.

Aktualizacja: 03.02.2019 19:06 Publikacja: 03.02.2019 18:41

Mikaela Shiffrin powinna być gwiazdą mistrzostw w Are

Mikaela Shiffrin powinna być gwiazdą mistrzostw w Are

Foto: AFP, Jure Makovec Jure Makovec

 

My żyjemy głównie skokami, ale pozycja konkurencji alpejskich wśród sportów zimowych jest bardzo mocna. W Aare, małej szwedzkiej miejscowości (1400 stałych mieszkańców), MŚ odbędą się trzeci raz. Pierwsze były w 1954 roku, w czasach, gdy gwiazdami szusów i christianii byli Norweg Stein Eriksen, Austriak Christian Pravda i Szwajcarka Ida Schöpfer.

Drugie dopiero w 2007 roku, gdy liczne inwestycje robione na fali sukcesów Ingemara Stenmarka całkowicie odmieniły ośrodek. Wtedy najważniejsze medale zdobywali Szwedka Anja Pärson i Norweg Aksel Lund Svindal, ale dała się już zauważyć młoda Amerykanka Lindsay Kildow (dziś Vonn), startowały jeszcze znakomite Austriaczki Renate Götschl, Marlies Schield i Nicole Hosp.

Aare zapracowało na alpejską sławę, organizując również setkę zawodów Pucharu Świata. Od 4 do 17 lutego kibiców narciarstwa alpejskiego ma przyciągnąć na trybuny i przed telewizory kolejna generacja znakomitych sportowców, której liderami są Mikaela Shiffrin i Marcel Hirscher.

Amerykanka pokazuje, że granicą jej możliwości jest tylko niebo: ma już 13 zwycięstw pucharowych jednej zimy (56 w karierze), po kolei poprawia osiągnięcia legend. W MŚ wygrywała slalom trzy razy, w Schladming (2013), Vail/Beaver Creek (2015) i Sankt Moritz (2017). Jedyną, która czasem dorównuje jej na stokach, jest obecnie Słowaczka Petra Vlhova, żywy dowód, że w Tatrach też da się wykształcić mistrzynię alpejską.

Austriak, tak samo jak amerykańska koleżanka, dominuje tej zimy, choć startuje tylko w slalomach i slalomach gigantach. Licznik sukcesów wciąż bije, Hirscher do 29 stycznia wygrał 10 wyścigów o punkty PŚ, w sumie ma 68 zwycięstw (Stenmark – 86), walczy o ósmą z rzędu wielką Kryształową Kulę, przesunął granice sławy wyznaczone przez Hermanna Maiera. Z igrzysk w Soczi i Pjongczangu przywiózł trzy medale, z mistrzostw świata od 2013 roku – dziewięć, w tym sześć złotych.

Będzie, jak Shiffrin, twarzą tych mistrzostw, inne rozwiązania trudno sobie wyobrazić. Tegoroczne wyczyny obojga powodują, że najbardziej obleganymi wydarzeniami staną się zapewne kończące mistrzostwa konkurencje techniczne, trochę wbrew tradycji, która jako najlepszych alpejczyków każe widzieć bohaterów zjazdu.

Dla Austriaków MŚ to od lat mecz z resztą świata. Niemal zawsze, dzięki takim jak Hirscher, Austria wygrywa. W tym roku wystawia reprezentację liczącą 26 osób (12 pań, 14 panów), w zasadzie każdy Austriak może stanąć na podium.

Mistrzostwa w Aare będą też pożegnaniem dwojga sław. Kilka dni temu rychły koniec kariery ogłosiła diwa nr 1 narciarstwa Lindsey Vonn. Amerykanka ma 34 lata, debiutowała w zawodach PŚ w 2000 roku. Podała w mediach społecznościowych, że musi zaakceptować fakt, iż kolejna seria kontuzji nie pozwala jej na dalsze starty. W mistrzostwach pojawi się tylko w dwóch konkurencjach: supergigancie i zjeździe.

Potem sportowa emerytura, która nie musi oznaczać braku zajęć godnych trzykrotnej medalistki olimpijskiej, siedmiokrotnej medalistki MŚ, zwyciężczyni 82 zawodów PŚ i czterokrotnej zdobywczyni wielkiej Kryształowej Kuli.

Po mistrzostwach przestanie się również ścigać Aksel Lund Svindal, jeden z norweskiego pokolenia „atakujących wikingów". Tak jak Vonn, był wybitnym specjalistą od konkurencji szybkościowych, zdobył dwa razy Puchar Świata, pięć tytułów mistrza świata i cztery medale olimpijskie, ostatni – złoty w Pjongczangu w zjeździe. On także przegrywa z urazami, na pożegnanie wystartuje w Szwecji w zjeździe i supergigancie.

To, co dla świata jest kolorowym zawrotem głowy (jak kiedyś nazwał narciarstwo alpejskie Janusz Zielonacki), dla nas jest szare, jak tytuł znakomitej książki Andrzeja Bachledy („Taki szary śnieg").

Reprezentacja Polski będzie jednoosobowa. Maryna Gąsienica-Daniel pojawi się na starcie supergiganta, kombinacji, slalomu giganta i slalomu. Może zdecyduje się na zjazd.

Tej zimy najlepsza polska alpejka zaczęła wygrywać w Pucharze Europy, poprawiła się także w Pucharze Świata – trzy razy zdobywała punkty. Jej najmocniejszą konkurencją jest slalom gigant – kiedyś wygrała uniwersjadę, teraz miejsce w drugiej dziesiątce świata to całkiem realny cel.

Czy taki powinien być też cel polskiego narciarstwa alpejskiego – to zupełnie inna historia.

MŚ Aare 2019, plan startów medalowych

-5 lutego, 12.00, supergigant kobiet

-6 lutego, 12.00, supergigant mężczyzn

-8 lutego, 10.45 i 16.00, kombinacja kobiet

-9 lutego, 12.30, zjazd mężczyzn

-10 lutego, 12.15, zjazd kobiet

-11 lutego, 10.45 i 14.15, kombinacja mężczyzn

-12 lutego, 15.45, zawody drużynowe

-14 lutego, 14.00 i 17.30, gigant kobiet

-15 lutego, 14.00 i 17.30, gigant mężczyzn

-16 lutego, 10.45 i 14.15, slalom kobiet

-17 lutego, 10.30 i 14.00, slalom mężczyzn

Wszystkie konkurencje pokaże Eurosport 1

My żyjemy głównie skokami, ale pozycja konkurencji alpejskich wśród sportów zimowych jest bardzo mocna. W Aare, małej szwedzkiej miejscowości (1400 stałych mieszkańców), MŚ odbędą się trzeci raz. Pierwsze były w 1954 roku, w czasach, gdy gwiazdami szusów i christianii byli Norweg Stein Eriksen, Austriak Christian Pravda i Szwajcarka Ida Schöpfer.

Drugie dopiero w 2007 roku, gdy liczne inwestycje robione na fali sukcesów Ingemara Stenmarka całkowicie odmieniły ośrodek. Wtedy najważniejsze medale zdobywali Szwedka Anja Pärson i Norweg Aksel Lund Svindal, ale dała się już zauważyć młoda Amerykanka Lindsay Kildow (dziś Vonn), startowały jeszcze znakomite Austriaczki Renate Götschl, Marlies Schield i Nicole Hosp.

Pozostało 84% artykułu
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Inne sporty
Kolejne sukcesy pilotów. Aeroklub Polski czeka na historyczny rok