Loty w Oberstdorfie: Powrót Kobayashiego

W drugim konkursie Pucharu Świata w lotach w Oberstdorfie najlepszy był Japończyk Ryoyu Kobayashi. Piotr Żyła – czwarty, Kamil Stoch – szósty

Publikacja: 02.02.2019 19:55

Loty w Oberstdorfie: Powrót Kobayashiego

Foto: AFP

Japoński skoczek najlepiej jak można przypomniał o swoim talencie, wygrał dziesiąty konkurs pucharowy tej zimy, pokazał także ekspertom, którzy widzieli już jego słabość, jak się mylą. Dwa loty na odległość 224 i 234 m wystarczyły, by wyprzedzić Markusa Eisenbichlera o pół punktu i Stefana Krafta o ponad 5 punktów.

Powtórki z polskiego wstępu nie było, było solidne skoki polskiej czwórki: Stocha, Żyły, Kubackiego i Wolnego, tej samej, która tak odważnie skakała w piątek. W sobotę było nieco gorzej, bez miejsca na podium, ale wciąż blisko najlepszych.

Rytm rywalizacji był taki sam jak dzień wcześniej – najpierw popołudniowe kwalifikacje, kilkanaście minut później główne zawody. Podobnie jak w piątek w serii kwalifikacyjnej odpadli Stefan Hula (182 m) i Paweł Wąsek (176). Mała pociecha, że mieli blisko do awansu – Hula był 41., tuż za szczęśliwą czterdziestką, Wąsek – 43.

W kwalifikacjach oglądano w zasadzie tylko dwa doskonałe skoki – jeden wykonał Eisenbichler, drugi Kobayashi, już wtedy dając do zrozumienia, że pogłoski o znacznym osłabieniu formy lidera PŚ są raczej przesadzone. Premię finansową zgarnął Niemiec, zadecydowały punkty za wiatr. Zwycięzca z piątku Timi Zajc bez błysku – 21., polska czwórka na pozycjach od 8. do 20., czyli spokojnie zdobyła awans.

Pierwsza seria dała prowadzenie Kobayashiemu przed Żyłą i Eisenbichlerem, inaczej mówiąc kwalifikacje nie kłamały. Pozostali Polacy tym razem nie podnieśli kibicom ciśnienia: Kamil Stoch – 10., Jakub Wolny – 21., Dawid Kubacki (drugi w piątek) – 24. Skocznia im. Heiniego Klopfera wyraźnie miała swoje kaprysy, jedych nagradzała, innych nie. Zajca, zwycięzcę z piątku, potraktowała dość łagodnie dając mu szóste miejsce, tuż za wiceliderem PŚ Stefanem Kraftem. Czwarty był, raczej niespodziewanie, inny Austriak Phillip Aschenwald.

W serii finałowej trzej Polacy trochę się poprawili, Jakub Wolny znalazł się nawet w drugiej dziesiątce, Kubacki miał za wiele do odrobienia, by dogonić młodszego kolegę, Stoch też zaatakował, poprawił się o cztery lokaty. Tylko Piotr Żyla, choć poleciał całkiem daleko, nie utrzymał drugiego miejsca.

Najważniejsze skoki soboty oddawali wciąż Kobayashi i Eisenbichler. Niemiec skoczył najdalej – 237,5 z bezpiecznym lądowaniem, Japończyk trochę mniej (też bez telemarku), ale wystarczyło do sukcesu. Noriaki Kasai bił brawo, pewnie wiedział, że to zwycięstwo być może oznacza wielką Kryształową Kulę dla dzielnego Ryoyu. Liderem PŚ w lotach, czyli wirtualnym właścicielem małej Kryształowej Kuli jest jednak Eisenbichler, w końcu jako jedyny stanął w Oberstdorfie na podium dwa razy.

Skoczkom pozostał jeszcze jeden konkurs – w niedzielę. Kwalifikacje o 14.45, pierwsza seria o 16.00. Transmisje przeprowadzą stacje Eurosport 1, TVP 1 i TVP Sport.

> PŚ w Oberstdorfie – II konkurs: 1. R. Kobayashi (Japonia) 427,0 pkt. (224 i 234 m); 2. M. Eisenbichler (Niemcy) 426,5 (219,5 i 237,5); 3. S. Kraft (Austria) 421,7 (213 i 230); 4. P. Żyła (Polska) 417,2 (218,5 i 221); 5. R. Johansson (Norwegia) 414,4 (211,5 i 229); 6. K. Stoch (Polska) 411,3 (207 i 228,5); 7. P. Aschenwald (Austria) 408,7 (216 i 220); 8. J. A. Forfang (Norwegia) 408,3 (204,5 i 230,5); 9. T. Zajc (Słowenia) 404,3 (213,5 i 228,5); 10. Y. Sato (Japonia) 403,3 (211,5 i 222);...16. J. Wolny 390,8 (201,5 i 218,5); 22. D. Kubacki (obaj Polska) 373,2 (199 i 207).

> Klasyfikacja PŚ: 1. Kobayashi 1351 pkt.; 2. Kraft 881; 3. Stoch 829; 4. Żyła 777; 5. Kubacki 681; 6. Johansson 601; 7. S. Leyhe (Niemcy) 590; 8. Zajc 583; 9. Eisenbichler 555; 10. Forfang 550;...28. Wolny 119.

> Klasyfikacja PŚ w lotach: 1. Eisenbichler 140 pkt.; 2. Zajc 129; 3. Kobayashi 118; 4. Kraft i Żyła po 100; 6. Kubacki 89; 7. Stoch 85; 8. Forfang 68; 9. Johansson 59; 10. Aschenwald 52;... 21. Wolny 21.

> Puchar Narodów: 1. Polska 3187; 2. Niemcy 2980; 3. Japonia 2404; 4. Austria 2264; 5. Norwegia 1962.

Japoński skoczek najlepiej jak można przypomniał o swoim talencie, wygrał dziesiąty konkurs pucharowy tej zimy, pokazał także ekspertom, którzy widzieli już jego słabość, jak się mylą. Dwa loty na odległość 224 i 234 m wystarczyły, by wyprzedzić Markusa Eisenbichlera o pół punktu i Stefana Krafta o ponad 5 punktów.

Powtórki z polskiego wstępu nie było, było solidne skoki polskiej czwórki: Stocha, Żyły, Kubackiego i Wolnego, tej samej, która tak odważnie skakała w piątek. W sobotę było nieco gorzej, bez miejsca na podium, ale wciąż blisko najlepszych.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika