Hauser dopiero tej zimy pierwszy raz w życiu wygrała zawody Pucharu Świata. Austriaczka w pięciu z sześciu ostatnich startów przed zawodami w Pokljuce stała na podium, a teraz potwierdziła rewelacyjną formę. 27-latka była bezbłędna na strzelnicy i pogodziła norweskie faworytki.
Eckhoff, która była trzecia, kończy mistrzostwa jako najbardziej utytułowana uczestniczka zawodów, bo zdobyła pięć medali: trzy złote, srebrny oraz brązowy. Tylko jeden krążek - ten najcenniejszy, ze sztafety - zabierze do domu Marte Olsbu Roeiseland, która rok temu stała na podium przy okazji wszystkich siedmiu konkurencji.
Monika Hojnisz-Staręga indywidualnie była w Pokljuce 30., 16., 16. i 22., choć marzyła o medalu. Polka najlepiej spisała się w sztafecie, gdzie wspólnie z Kingą Zbylut, Kamilą Żuk oraz Anną Mąką zajęła szóste miejsce. To postęp, bo rok temu nasza drużyna była na mistrzostwach świata siódma.
Wyniki:
1. L. T. Hauser (Austria) 36:05.7 (0+0+0+0)