Występ w czwartkowym sprincie pokazał, że forma naszych zawodniczek przed zaplanowanymi na koniec stycznia mistrzostwami Europy rośnie. Obie znalazły się w czołowej „czterdziestce” zawodów PŚ pierwszy raz od listopadowo-grudniowych zawodów w Kontiolahti. Polki solidnie pobiegły. Żuk wśród biatlonistek z dwoma pudłami była dziesiąta, choć zmitrężyła dużo czasu na strzelnicy.
Zgodnie z planem drugi weekend rywalizacji w Oberhofie odpuściła Monika Hojnisz-Staręga, która wybrała pracę na zgrupowaniu w Obertilliach i do walki o punkty wróci za tydzień w Anterselvie.
Rywalizacja o zwycięstwo przypominała finał ubiegłego sezonu, kiedy bitwę o Kryształową Kulę toczyły Eckhoff i Dorothea Wierer. Norweżka jest w świetnej formie: stała na podium w ośmiu z dziewięciu ostatnich startów, pięciokrotnie zwyciężyła. Włoszka wciąż szuka wysokiej formy, w czołowej „trójce” pucharowych zawodów zameldowała się pierwszy raz od listopada.
Puchar Świata
Wyniki: 1. T. Eckhoff (Norwegia) 22:33.8 (0+1), 2. D. Wierer (Włochy) +9.3 (0+0), 3. L. T. Hauser (Austria) +12.6 (0+0)... 34. K. Zbylut +1:40.2 (0+1), 39. K. Żuk +1:49.4 (1+1), 69. M. Gwizdoń +2:41.9 (0+1), 74. K. Pitoń +2:56:6 (1+1)