Sensacja w Anterselvie, Polki rozczarowały

Norweżka Marte Olsbu Roeiseland została biathlonową mistrzynią świata w sprincie. Sensacyjny brąz zdobyła Czeszka Lucie Charvatova. Polki rozczarowały.

Publikacja: 14.02.2020 15:21

Sensacja w Anterselvie, Polki rozczarowały

Foto: AFP

Najlepsza, Monika Hojnisz-Staręga, była dwudziesta ósma, choć zawody w Anterselvie zaczęła świetnie. Polka szybko przebiegła rundę, strąciła wszystkie krążki i zajmowała trzecie miejsce. Szanse na medal zaprzepaściła podczas drugiej wizyty na strzelnicy. Tam miała dwa pudła. A strzelała wolno, szybciej od niej poradziło sobie w tym elemencie siedemdziesiąt jeden zawodniczek.

Walentynki nie były szczęśliwe także dla Kamili Żuk. 22-latka, która w tym sezonie dwa razy kończyła sprint w czołowej „dziesiątce” Pucharu Świata, już na pierwszym strzelaniu pudłowała czterokrotnie i pogrzebała szanse na dobry wynik. Do mety dobiegła pięćdziesiąta ósma. Niewiele lepiej spisały się czterdziesta siódma Kinga Zbylut oraz pięćdziesiąt czwarta Magdalena Gwizdoń.

Złoto zdobyła wicemistrzyni olimpijska w sprincie Olsbu Roeiseland. Dla 29-latki to pierwszy indywidualny medal MŚ w karierze. Wcześniej na podium najważniejszej imprezy sezonu stała cztery razy, zawsze w sztafecie.

Drugie miejsce niespodziewanie zajęła Susan Dunklee. Doświadczona Amerykanka na ostatniej prostej słaniała się na nogach i jechała zygzakiem, ale obroniła podium. Sensacja to brąz Charvatovej, dla której najlepszym wynikiem w życiu było do tej pory piąte miejsce na zawodach PŚ w Hochfilzen cztery lata temu.

Trudne warunki - wiatr, stadion położonym 1600 m n.p.m. – pomieszały szyki faworytkom. Włoszka Dorothea Wierer dwa razy pudłowała i dobiegła do mety siódma Liderka klasyfikacji generalnej PŚ Tiril Eckhoff myliła się aż sześciokrotnie, co dało jej pięćdziesiąte dziewiąte miejsce. Tuż za Żuk.

Hojnisz-Staręga, Gwizdoń, Zbylut i Żuk w niedzielę o 13:00 wystąpią w biegu pościgowym. Dzień wcześniej indywidualną rywalizację na mistrzostwach świata rozpoczną panowie. Początek sprintu o 14:45.

Wyniki: 1. Marte Olsbu Roeiseland 21.13.01 (0+1), 2. Susan Dunklee +6.8 (0+0), 3. Lucie Charvatova +21.3 (1+0)… 28. Monika Hojnisz + 1:19.08 (0+2), 47. Kinga Zbylut +1.47.8 (0+2), 54. Magdalena Gwizdoń +1:57.7 (1+0), 58. Kamila Żuk +2:06.6 (4+0)

Najlepsza, Monika Hojnisz-Staręga, była dwudziesta ósma, choć zawody w Anterselvie zaczęła świetnie. Polka szybko przebiegła rundę, strąciła wszystkie krążki i zajmowała trzecie miejsce. Szanse na medal zaprzepaściła podczas drugiej wizyty na strzelnicy. Tam miała dwa pudła. A strzelała wolno, szybciej od niej poradziło sobie w tym elemencie siedemdziesiąt jeden zawodniczek.

Walentynki nie były szczęśliwe także dla Kamili Żuk. 22-latka, która w tym sezonie dwa razy kończyła sprint w czołowej „dziesiątce” Pucharu Świata, już na pierwszym strzelaniu pudłowała czterokrotnie i pogrzebała szanse na dobry wynik. Do mety dobiegła pięćdziesiąta ósma. Niewiele lepiej spisały się czterdziesta siódma Kinga Zbylut oraz pięćdziesiąt czwarta Magdalena Gwizdoń.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Inne sporty
Kolejne sukcesy pilotów. Aeroklub Polski czeka na historyczny rok