Stoch obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni.
Drugie miejsce w Ga-Pa zajął Niemiec Richard Freitag. Jego wynik - 275,8 pkt - był gorszy od Stocha o 7,6 punktu. Na podium znalazł się także Norweg Anders Fannemel.
W finałowej serii konkurs odbywał się bez przeszkód aż do momentu, gdy na skoczni pozostało dwóch zawodników - drugi w klasyfikacji po pierwszej serii Słoweniec Tilen Bartol oraz prowadzący Kamil Stoch. Z powodu silnych podmuchów wiatru musieli oni poczekać kilka minut z oddaniem swoich skoków. Bartol ostatecznie pofrunął bliżej niż w pierwszej serii i uplasował się na piątym miejscu. Stoch wytrzymał presję, skokiem na odległość 139,5 m dystansując resztę stawki.
W finałowej serii wystąpiło jeszcze czterech Polaków. Na 12. miejscu rywalizację ukończył Dawid Kubacki. Choć w drugiej serii (133,5 m) skoczył dalej, niż w pierwszej (126,5 m), to osunął się o dwa miejsca w klasyfikacji.
Również Maciej Kot w porównaniu z pierwszą serią spadł w klasyfikacji. Po skoku na odległość 129 metrów i wygranym pojedynku z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem, w drugiej skoczył 4 metry dalej, ale spadł o trzy miejsca na 18. pozycję.