Żużel: Bartosz Zmarzlik obronił tytuł mistrza świata

Bartosz Zmarzlik obronił tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu. Polak zapewnił sobie złoty medal, awansując do finału turnieju Grand Prix w Toruniu, ale sam finał również wygrał. Srebro zdobył Brytyjczyk Tai Woffinden a brąz Szwed Fredrik Lindgren.

Aktualizacja: 03.10.2020 22:14 Publikacja: 03.10.2020 00:01

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik

Foto: shutterstock

Zmarzlik do obrony tytułu, bez oglądania się na rywali, potrzebował awansu do finału drugiego toruńskiego turnieju. W fazie zasadniczej w sobotę szło mu różnie - wygrał tylko jeden ze swoich biegów i awansował do półfinałów z siódmym rezultatem. Tam za przeciwników miał m.in. Taia Woffindena i Fredrika Lindgrena, czyli ostatnich konkurentów w walce o tytuł. Przyjechał do mety za plecami Szweda, ale to wystarczyło; miał już bezpieczną przewagę, uzbieraną przez osiem tegorocznych turniejów.

To czwarty w historii złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata, zdobyty przez reprezentanta Polski. W 1973 roku jednodniowy finał w Chorzowie wygrał zmarły w tym roku Jerzy Szczakiel. W 2010 roku najlepszy był Tomasz Gollob. Zmarzlik ma na koncie już dwa tytuły, zdobyte rok po roku, co w erze Grand Prix udało się dotąd tylko Tony'emu Rickardssonowi (dwukrotnie) i Nickiemu Pedersenowi.

Po półfinale, w którym z zawodów odpadł Woffinden, Brytyjczyk musiał czekać na wynik decydującego biegu, by dowiedzieć się, jaki przypadł mu medal. Nadzieje na srebro dawało mu tylko ostatnie miejsce w finale Lindgrena. I Szwed zdefektował już na starcie! To oznaczało konieczność rozegrania dodatkowego biegu między Lindgrenem a Woffindenem. A sam finał wygrał Zmarzlik, któremu do końca było mało. Choć nie wyszedł najlepiej ze startu, twardo zaatakował na dystansie Macieja Janowskiego i dowiózł do mety zwycięstwo. Wygrał łącznie połowę, cztery z ośmiu, tegorocznych turniejów Grand Prix.

Dodatkowy bieg o medal rozgrywano dopiero po raz drugi w historii Grand Prix. W 2014 roku Woffinden w walce o brąz uległ Nickiemu Pedersenowi. Tym razem pokonał Lindgrena i zdobył drugie srebro w karierze. Na koncie ma też dwa tytuły i jeden brąz. Fredrik Lindgren powtórzył swój najlepszy wynik i jak przed dwoma laty stanął na najniższym stopniu podium Grand Prix.

W cieniu walki o medale rozgrywała się także batalia o miejsca w czołowej szóstce, gwarantujące udział w Grand Prix w przyszłym sezonie. Ostatecznie miejsca tuż za medalistami zapewnili sobie Maciej Janowski, Leon Madsen i Jason Doyle. Z kolei z Grand Prix Challenge już wcześniej awans zapewnili sobie Słoweniec Matej Zagar, Szwed Oliver Berntzon i Polak Krzysztof Kasprzak. Wygrywając Indywidualne Mistrzostwa Europy miejsce w cyklu uzyskał też Brytyjczyk Robert Lambert. Pozostałych sześciu zawodników wybiorą organizatorzy Grand Prix, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że wśród nich będą żużlowcy z miejsc 7-9 w tym roku, czyli Rosjanie Artiom Łaguta i Emil Sajfutdinow oraz Słowak Martin Vaculik.

Grand Prix na żużlu - 8. runda

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 11 (1,3,2,2,1,2) + 1. miejsce w finale
2. Maciej Janowski (Polska) - 15 (3,3,d,3,3,3) + 2. miejsce w finale
3. Artiom Łaguta (Rosja) - 13 (0,3,3,3,2,2) + 3. miejsce w finale
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 16 (3,2,3,2,3,3) + defekt w finale
5. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 11 (2,3,2,2,2) + 3. miejsce w półfinale
6. Jason Doyle (Australia) - 8 (3,0,2,1,2) + 3. miejsce w półfinale
7. Leon Madsen (Dania) - 10 (2,1,3,1,3) + 4. miejsce w półfinale
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 10 (1,2,1,3,3) + wykluczenie w półfinale
9. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 7 (3,0,0,3,1)
10. Jack Holder (Australia) - 7 (1,1,1,2,2)
11. Patryk Dudek (Polska) - 6 (0,1,3,1,1)
12. Martin Vaculik (Słowacja) - 5 (0,2,2,1,0)
13. Max Fricke (Australia) - 4 (2,2,0,0,0)
14. Matej Zagar (Słowenia) - 3 (2,w,1,0,u)
15. Mikkel Michelsen (Dania) - 2 (1,w,0,0,1)
16. Niels Kristian Iversen (Dania) - 2 (w,1,1,w,-)
17. Wiktor Trofimow (Polska) - 0 (0)

KLASYFIKACJA GENERALNA:
1. Zmarzlik - 133
2. Woffinden - 117 + 3
3. Lindgren - 117 + 2
4. Janowski - 107
5. Madsen - 89
6. Doyle - 87
7. Łaguta - 84
8. Sajfutdinow - 81
9. Vaculik - 78
10. Fricke - 64
11. Zagar - 46
12. Dudek - 39
13. Iversen - 32
14. Michelsen - 32
15. Lindbaeck - 22
16. Gleb Chugunov (Polska) - 16
17. Holder - 12
18. Anders Thomsen (Dania) - 10
19. Vaclav Milik (Czechy) - 1
20. Eduard Krcmar (Czechy) - 1



Zmarzlik do obrony tytułu, bez oglądania się na rywali, potrzebował awansu do finału drugiego toruńskiego turnieju. W fazie zasadniczej w sobotę szło mu różnie - wygrał tylko jeden ze swoich biegów i awansował do półfinałów z siódmym rezultatem. Tam za przeciwników miał m.in. Taia Woffindena i Fredrika Lindgrena, czyli ostatnich konkurentów w walce o tytuł. Przyjechał do mety za plecami Szweda, ale to wystarczyło; miał już bezpieczną przewagę, uzbieraną przez osiem tegorocznych turniejów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata