Kajetanowicz tym razem w skodzie

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak spędzą najbliższy weekend na odcinkach specjalnych Rajdu Sardynii. To trzeci w tym sezonie start polskiej załogi w mistrzostwach świata.

Publikacja: 12.06.2019 18:44

Kajetan Kajetanowicz rok temu w Rajdzie Sardynii był siódmy

Kajetan Kajetanowicz rok temu w Rajdzie Sardynii był siódmy

Foto: PAP

Po kłopotach z samochodem Kajetanowicz i Szczepaniak wracają na trasy mistrzostw świata nową rajdówką, skodą fabią R5. Jest to druga w ostatnich miesiącach zmiana samochodu. Kajetanowicz przez długie lata był wierny Fordowi i modelowi Fiesta R5, którym wywalczył trzy tytuły mistrza Europy i zdobywał pierwsze doświadczenia na trasach światowego czempionatu.

Tegoroczne zmagania rozpoczął jednak za kierownicą jednej z najnowszych rajdówek. Volkswagen Polo R5 zadebiutował na trasach jesienią zeszłego roku. Niemiecki producent wsławił się serią sukcesów w WRC, zdobywając wszystkie mistrzowskie tytuły w latach 2013–2016, a po rezygnacji z prowadzenia własnej ekipy w głównej rajdowej kategorii zabrał się do przygotowywania auta do WRC-2.

Wykorzystano przy tym bogate doświadczenia siostrzanej marki Skoda, która dzięki modelowi Fabia R5 święciła triumfy w ostatnich trzech sezonach. W ubiegłym roku czołowa trójka klasyfikacji WRC-2 startowała właśnie czeskimi maszynami.

Auto niemieckiego potentata nie spełniło jednak oczekiwań pokładanych w nim przez wielu kierowców. Pojawiały się problemy z układem wspomagania kierownicy oraz zawieszeniem. Obie usterki wystąpiły także w samochodzie Kajetanowicza.

Wprawdzie – mimo awarii wspomagania – polski kierowca zajął trzecie miejsce w WRC-2 podczas Rajdu Korsyki, ale złamane zawieszenie w Argentynie zakończyło jego udział w tej rundzie i poskutkowało wycofaniem się z kolejnego startu, w Chile.

Inni użytkownicy aut Polo R5 wpadli w jeszcze większe tarapaty – spośród 30 sprzedanych egzemplarzy aż pięć spłonęło. Producent jeszcze nie wyjaśnił, dlaczego rajdówki same się zapalają podczas jazdy.

– W wyniku niezależnych od nas okoliczności musieliśmy podjąć ważną decyzję o zmianie auta – tłumaczy Kajetanowicz. – To decyzja przemyślana, podjęta po długiej analizie. Jest ona także podyktowana kwestiami bezpieczeństwa.

Rok temu właśnie na włoskich szutrach trzykrotny mistrz Europy rozpoczął regularne starty w WRC-2. W debiucie zajął siódme miejsce w swojej kategorii, notując pod koniec zmagań czasy w pierwszej czwórce. Jego pilot pojedzie w tym rajdzie już po raz dziewiąty – Szczepaniak ma tu na koncie pięć startów z Michałem Kościuszką i dwa z Robertem Kubicą.

Wąskie i szybkie odcinki mają miękką nawierzchnię, co ma duże znaczenie dla załóg niższych kategorii. Uczestnicy WRC-2 wyjeżdżają na trasę po całej stawce WRC i muszą zmagać się z głębokimi koleinami. Trwająca od czwartkowego wieczora do niedzieli rywalizacja rozegra się na 19 odcinkach specjalnych o łącznej długości ponad 300 km.

Najdłuższa próba – 28-kilometrowy odcinek Monte Lerno – słynie z widowiskowej hopy Micky's Jump. Co prawda, rajdówki nie biją na niej rekordów w długości skoków – fruną na odległość ok. 20 metrów – ale pod względem wysokości lotu nie ma lepszego miejsca na trasach mistrzostw świata.

Kajetanowicz i Szczepaniak mają w swojej kategorii dziewięciu rywali, w tym trzy załogi z pierwszej czwórki w WRC-2.

W najwyższej kategorii (WRC) toczy się pasjonujący bój z udziałem trzech załóg. Sześciokrotny mistrz świata Sebastien Ogier (Citroen) ma dwa punkty przewagi nad Ottem Tanakiem (Toyota) i dziesięć nad Thierrym Neuville'em (Hyundai). Spośród siedmiu rozegranych dotychczas rund Neuville wygrał trzy, a Ogier i Tanak – po dwie. To trio dzieliło się także wygranymi w poprzednich sześciu edycjach Rajdu Sardynii: przed rokiem i trzy lata temu wygrywał Neuville, dwa lata temu Tanak, a w latach 2013–2015 niepokonany był Ogier.

Po kłopotach z samochodem Kajetanowicz i Szczepaniak wracają na trasy mistrzostw świata nową rajdówką, skodą fabią R5. Jest to druga w ostatnich miesiącach zmiana samochodu. Kajetanowicz przez długie lata był wierny Fordowi i modelowi Fiesta R5, którym wywalczył trzy tytuły mistrza Europy i zdobywał pierwsze doświadczenia na trasach światowego czempionatu.

Tegoroczne zmagania rozpoczął jednak za kierownicą jednej z najnowszych rajdówek. Volkswagen Polo R5 zadebiutował na trasach jesienią zeszłego roku. Niemiecki producent wsławił się serią sukcesów w WRC, zdobywając wszystkie mistrzowskie tytuły w latach 2013–2016, a po rezygnacji z prowadzenia własnej ekipy w głównej rajdowej kategorii zabrał się do przygotowywania auta do WRC-2.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata