- Podjęliśmy decyzję wspólnie. Uważamy, że to najlepsze rozwiązanie. Nadszedł czas, aby każdy ruszył własną drogą - wyjaśnia szef zespołu, Włoch Mattia Binotto. - Kwestie finansowe nie miały żadnego znaczenia. Ferrari zajmuje wyjątkowe miejsce w F1 i mam nadzieję, że zacznie osiągać sukcesy, na jakie zasługuje - dodaje sam Vettel.

Niemiec trafił do Ferrari w 2015 roku z Red Bull Racing. Trzy razy stał z włoskim zespołem na podium mistrzostw świata (drugi w 2017 i 2018, trzeci w 2015), wygrał 14 wyścigów Grand Prix.

- Nigdy od nikogo nie nauczyłem się tak dużo, jak od ciebie, kiedy byłeś moim zespołowym partnerem. Dziękuję za wszystko, Seb - napisał na Twitterze drugi kierowca Ferrari, Monakijczyk Charles Leclerc. Jak na razie nie wiadomo, kto zastąpi Vettela we włoskim zespole. Na dziennikarskiej giełdzie nazwisk przewijają się m. in. Australijczyk Daniel Ricciardo i Hiszpan Carlos Sainz.