Sonik odzyskał Puchar Świata

Polski quadowiec po dwóch latach wrócił na rajdowy szczyt. Zajmując drugie miejsce w Atacama Rally, zapewnił sobie ósmy i dziewiąty Puchar Świata.

Aktualizacja: 08.09.2019 09:20 Publikacja: 08.09.2019 07:13

Foto: materiały prasowe

Za miesiąc w Maroku Rafał Sonik odbierze złote medale za zwycięstwo w stawce quadów oraz w kategorii „weteran” – bardzo wymagającej, ponieważ o ten tytuł rywalizują wspólnie motocykle i czterokołowce.

- To ogromna satysfakcja wywalczyć znów Puchar Świata. Sukces, który odnosimy po porażce smakuje zdecydowanie lepiej i jest cenniejszy. Myślę, że tę opinię podziela także mój zespół, z którym w tym sezonie wytrwale i z determinacją pracowaliśmy, by znów znaleźć się na szczycie – opowiadał na mecie Sonik.

Krakowianin udowodnił, że potrafi wygrywać ze znacznie młodszymi konkurentami. Po drugim miejscu w Abu Zabi i zwycięstwie w Silk Way Rally, na Atakamie w Chile ponownie zdobył komplet punktów. Zwycięzca rajdu - Giovanni Enrico - jedyny zawodnik, który zdołał wyprzedzić Sonika, nie zgłosił się do klasyfikacji FIM.

Najlepszym quadowcem, startującym w cyklu Pucharu Świata, okazał się więc właśnie Polak.

- Przed ostatnim etapem wiedziałem, że tylko awaria quada Enrico może sprawić, że na mecie w Copiapo będę pierwszy. Nie życzyłem mu tego, bo to szybki i sympatyczny chłopak, który do tej pory miał sporego pecha i nie ukończył kilku rajdów. Dlatego też nie forsowałem tempa. Cieszyłem się jazdą po wielkich wydmach wokół Copiapo. Mam nadzieję, że wrócimy tu za rok, choć we wstępnym kalendarzu FIM na przyszły sezon zabrakło miejsca dla Chile - mówił Sonik, który wypracował 40-punktową przewagę nad drugim w klasyfikacji Aleksandrem Maksimowem. W Maroku (3-9 października) będzie do zdobycia znów 28 pkt, więc sprawa zwycięstwa w cyklu jest już rozstrzygnięta. Podobnie jak w przypadku Pucharu Świata weteranów.

Sonik wygrał trzy rundy w tej klasyfikacji, drugi raz w swojej karierze sięgając po dwa trofea w jednym sezonie. – To bardzo cieszy, bo daje nam też komfort spokojnego testowania nowych rozwiązań w Maroku. Już w tym sezonie udało nam się znacznie ograniczyć ciężar quada na tylnej osi, a w planie mamy kolejne modyfikacje, które miejmy nadzieję poprawią nasze możliwości przed Rajdem Dakar – dodał.

V etap
1. Giovanni Enrico (Chile) 2:55.44
2. Luis Barahona (Chile) +13.49
3. Rafał Sonik (Polska) +27.44

Klasyfikacja generalna
1. Enrico 21:03.14
2. Sonik +38.53
3. Barahona +2:23.09

Klasyfikacja Pucharu Świata
1. Sonik 100 pkt
2. Aleksander Maksimow (Rosja) 60
3. Fahad Al-Mussalam (Kuwejt) 28
4. Arkadiusz Lindner (Polska) 25
5. Barahona 23

Za miesiąc w Maroku Rafał Sonik odbierze złote medale za zwycięstwo w stawce quadów oraz w kategorii „weteran” – bardzo wymagającej, ponieważ o ten tytuł rywalizują wspólnie motocykle i czterokołowce.

- To ogromna satysfakcja wywalczyć znów Puchar Świata. Sukces, który odnosimy po porażce smakuje zdecydowanie lepiej i jest cenniejszy. Myślę, że tę opinię podziela także mój zespół, z którym w tym sezonie wytrwale i z determinacją pracowaliśmy, by znów znaleźć się na szczycie – opowiadał na mecie Sonik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata